Wielki Racibórz i ręka wolnego rynku

100 proc. więcej terenów pod budownictwo jednorodzinne, 60 procent więcej pod przemysł i 50 proc. więcej pod usługi przewiduje nowe Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego Raciborza, które dziś przyjęła Rada, uwzględniając nawet kanał Odra-Dunaj i port.
Zapis o kanale Odra-Dunaj wprowadzono na wniosek radnego Franciszka Mandrysza, który przedstawił radnym Memorandum o współpracy przy przygotowaniu realizacji Odrzańskiej Drogi Wodnej na odcinku Koźle-Ostrawa oraz datowaną na 4 listopad tego roku notatkę protokolarną ze spotkania informacyjno-konsultacyjnego na temat propozycji czeskiej w sprawie uruchomienia połączenia wodnego śródlądowego Dunaj-Odra-Łaba. Zdobył je sam w Regionalnym Zarządzie Gospodarki Wodnej w Gliwicach.
Materiały Mandrysza nie mają jednak charakteru wiążącego więc, jak tłumaczono, studium nie może wskazywać przebiegu kanału i planowanego portu Racibórz, bo to rodziłoby konieczność wytyczenia tych obiektów w planie przestrzennym, a to z kolei narażałoby gminę na wypłatę odszkodowań dla właścicieli działek. Wprowadzono więc zapis ogólny, uzależniający dalsze działania od decyzji na szczeblu wojewódzkim czy rządowym. Wiceprezydent Wojciech Krzyżek wskazał, że gdyby Warszawa dysponowała dokładnym przebiegiem kanału oraz lokalizacją portów i centrów logistycznych, wówczas Śląski Urząd Wojewódzki albo Śląski Urząd Marszałkowski zgłosiłyby to magistratowi podczas prac nad studium.
Studium stwarza nowe możliwości dla rozwoju Raciborza. Na jego podstawie powstanie plan przestrzenny, który ustala, co i gdzie można budować. Nowy plan zwiększy o 100 proc. areał pod domy jednorodzinne (głównie chodzi o grunty w rękach prywatnych, za wzrost ich wartości miasto pobierze rentę planistyczną), o połowę pod przemysł i usługi.
Ekipa rządząca przekonuje, że studium ma w perspektywie Racibórz zamieszkały przez 100 tys. ludzi. - To jednak możliwości. My stwarzamy tylko warunki, a czy tak się stanie, to już zależy od wolnego rynku - dodał jednak szybko prezydent Mirosław Lenk. Twórcy studium z gliwickiej firmy PA Nova uważają, że w Raciborzu mogą powstawać centra logistyczne oraz zakłady zaawansowanych technologii.
Za studium głosowało 16 radnych koalicji rządzącej TMZR, Ruch Samorządowy Racibórz 2000, Komitet Mirosława Lenka oraz PO. Przeciw byli radni Oblicz dla Rozwoju Raciborzu, wstrzymał się PiS.
(waw)
Ze studium można się zapoznać TUTAJ
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany