Racibórz. Kto zajmie fotele wiceprezydentów?

Sprawa jest oczywista tylko w dwóch przypadkach. U Mirosława Lenka będą to najprawdopodobniej obecni zastępcy - Irena Żylak oraz Wojciech Krzyżek. U Ludmiły Nowackiej jeden fotel ma zająć były prezydent i starosta Adam Hajduk. Dariusz Polowy uważa, że najważniejszy jest program, a nie personalia. Robert Myśliwy mówi o budowaniu koalicji, a Michał Fita nie uzyskał zgody, by ujawniać dane.
Drugi wiceprezydent u Ludmiły Nowackiej - jak czytamy w programie - "będzie dobrany ściśle według klucza kompetencyjnego, odpowiedzialny za promocję miasta, rozwijanie przedsiębiorczości, projekty i programy zewnętrzne, w tym unijne". Nazwisko nie pada. Nie jest wykluczony konkurs.
W naszej ankiecie o pięć najważniejszych osób w swoim otoczeniu nazwiska podał tylko Michał Fita. Można założyć, że to w tym gronie należy upatrywać wiceprezydentów. Te osoby to: dr Gabriela Kryk - specjalista ds. edukacji i oświaty; Anna Szukalska - prawnik z doświadczeniem samorządowym (dziś powiatowy rzecznik konsumenta w starostwie); Wojciech Błajda - inżynier, specjalista ds. budownictwa, drogownictwa, inwestycji i zamówień publicznych (kieruje spółką wodociągową PWiK w Krzanowicach, wcześniej pracował w Urzędzie Miasta w Kuźni Raciborskiej); Marian Czerner - inżynier, specjalista ds. gospodarki komunalnej (były prezes PK) oraz dr Józef Galli - przedsiębiorca, autor innowacyjnych rozwiązań w zakresie zarządzania biznesem. W razie wygranej prawdopodobnie jednym zastępcą będzie Anna Szukalska, radna tej kadencji, oraz ktoś od gospodarki i inwestycji. - Mam już zgodę doświadczonej, kompetentnej osoby, ale nie jestem teraz uprawniony do ujawniania nazwiska - powiedział nam Fita.
- Uważam że jeszcze nie czas mówić o personaliach. Najważniejszy jest program. Program dla raciborzan i Raciborza. Wskazanie i zapewnienie podstaw do jego pełnej realizacji. Przedstawiłem "10-tkę Dariusza Polowego" Strategię Odpowiedzialnego Rozwoju Raciborza. Wyłania się z niej aktywny samorząd i aktywny prezydent wykorzystujący każdą szansę dla dobra miasta i mieszkańców - odpowiedział nam Dariusz Polowy. Planowano ponoć przedstawić wiceprezydentów na konwencji programowej, ale wycofano się z tego pomysłu.
Słychać, że D. Polowy obiecał wysokie stanowisko Annie Ronin. - Panie redaktorze, kandyduję w wyborach do Rady Miasta. Najważniejszy jest program ogłoszony w kampanii wyborczej przez raciborską zjednoczoną opozycję – 10-tka Polowego. Ten program to szansa dla miasta i mieszkańców. Zachęcam do udziału w wyborach, bo najważniejsi są mieszkańcy i miasto – odpowiedziała nam Anna Ronin, którą zapytaliśmy o jej stanowisko w sprawie wiceprezydentury.
Mowa też, że jeden fotel może objąć drugi koalicjant D. Polowego, Dawid Wacławczyk, lider NaM. - Umawiając się na współpracę wyborczą z Dariuszem Polowym, RSS Nasze Miasto miało na względzie także następującą po wyborach współpracę samorządową. To oczywiste, że udzielając komuś wsparcia nie ograniczymy się do 3 miesięcy kampanii, ale będziemy służyć także doświadczeniem samorządowym naszych radnych i wiedzą naszych ekspertów na dalszym etapie. Przyjmiemy na siebie odpowiedzialność za Racibórz w takim zakresie, w jakim określą to wyborcy - zarówno poprzez pracę w Radzie Miasta, jak i poprzez ewentualne sprawowanie funkcji takich jak zastępca prezydenta. To oczywiste, że w przypadku sukcesu - nie zostawimy kandydata samego i będziemy sprawować władzę wspólnie z nim. Natomiast w przeciwieństwie do niektórych rywali, którzy podzielili już między sobą stanowiska - my do samego końca kampanii koncentrujemy się na promocji programu, który nasza zjednoczona drużyna chce wprowadzić w życie, a także na bezpośrednim kontakcie z mieszkańcami. Decyzja o kwestiach personalnych jest sprawą drugoplanową i przeprowadzimy ją wewnątrz naszego stowarzyszenia wtedy, gdy wyborcy zdecydują kto będzie Prezydentem i czyj program będzie wprowadzany w życie. Nie dzielimy skóry na niedźwiedziu - także dlatego, że nasze zaangażowanie wynika z pobudek ideologicznych i chęci służenia, a nie z braku pracy i parciu na stanowiska – czytamy w jego oficjalnym stanowisku.
Jeśli popatrzeć na listy wyborcze, to na tych do Rady Miasta dominuje NaM. Uzupełniają je ludzie D. Polowego, PiS i środowiska Anny Ronin. Lokalni liderzy PiS (K. Dutkiewicz, T. Kusy, D. Konieczny, S. Bolik, F. Marcol) idą do powiatu, gdzie mają szanse zdobyć większość w radzie, a potem obsadzić fotele starosty, wicestarosty, ewentualnie etatowego członka zarządu. Można więc wysnuć wniosek, że zjednoczona opozycja podzieliła strefy wpływów – miasto dla D. Polowego, NaMu i Anny Ronin, a powiat dla PiS.
Dodajmy, że Dariusz Polowy liczył, iż z wyborów prezydenckich wycofa się z M. Fita. Jego ludzie i on sam, w zamian za poparcie, mieli dostać miejsca na liście kandydata popieranego przez A. Ronin, NaM, PiS i Oblicza, a być może i wiceprezydenturę ds. społecznych. Fita jednak startuje, jego listy do Rady Miasta uznawane są za bardzo silne, a i jego szans na prezydenturę nie można wykluczyć. Obserwatorzy zauważają również, że M. Fita, mimo iż nie otrzymał formalnego wsparcia PiS, to jednak cieszy się poparciem wielu osób z prawej sceny politycznej oraz bliską znajomością z Michałem Wosiem, jedynką PiS do śląskiego sejmiku. Obaj zrealizowali wiele wspólnych projektów. Jeśli dojdzie do II tury i będzie w niej tylko jeden z tych dwóch kandydatów, Polowy albo Fita, to teoretycznie można się spodziewać jakichś rozmów pomiędzy nimi.
- Zastępcy prezydenta; skarbnik miasta; prezesi spółek miejskich; dyrektorzy jednostek; sekretarz miasta - najważniejsi ludzie w otoczeniu Roberta Myśliwego. Nazwisk tych pierwszych jednak nie zdradza, bo - jak dodaje w rozmowie z nami - trzeba zakładać rozmowy koalicyjne. Myśliwy zakłada, że nie zdobędzie większości w Radzie Miasta więc przynajmniej jeden wiceprezydent byłby obsadzony w wyniku porozumienia. - Nie każdego zaakceptuję. To musi być tandem. Z zastępcą spędza się więcej czasu niż z własną żoną. Musimy patrzeć w tym samym kierunku. To nie mogą być trzy różne wizję prowadzenia spraw miasta. Zastępcy reprezentują nie siebie tylko prezydenta. Poza kompetencjami musi być tu także chemia - tłumaczy.
(waw)
Komentarze (0)
Komentarze pod tym artykułem zostały zablokowane.