Reklama

Najnowsze wiadomości

Aktualności23 kwietnia 201819:54

Racibórz tonie w smrodzie. Ludzie nie mogą okien otworzyć

Racibórz tonie w smrodzie. Ludzie nie mogą okien otworzyć  - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
Reklama
Racibórz:

Na redakcyjną skrzynkę posypały się dziś pytania zdenerwowanych mieszkańców o źródło brzydkiego zapachu. Co udało się nam ustalić? 

- Niskie ciśnienie jak przed zmianą pogody. Śmierdziało ze studzienek kanalizacyjnych - informuje prezydent Mirosław Lenk. - Im bliżej oczyszczalni tym więcej - dodaje.

Jak się okazuje, trop jest dobry. Oczyszczalnią na Proszowcu zarządza Zakład Wodociągów i Kanalizacji. Prezes spółki przyznaje, że w niedzielę doszło tu do awarii systemu napowietrzania i stąd brzydki zapach, szczególnie na Ostrogu w rejonie tzw. osiedla XXX-lecia, sąsiadującego przez Odrą z oczyszczalnią. - Awaria jest usuwana, w pierwszej kolejności wyeliminowaliśmy brzydki zapach - dodaje Krzysztof Kubek. - Moglibyście się zająć medialnie smrodem na Ostrogu? Już kilka dni pod wieczór wali jakimś szambem, amoniakiem. Nie sposób okien otworzyć - to jednak treść skargi mieszkańca Ostroga, jaką otrzymaliśmy dziś po 19.00.

Śmierdzi też dziś na Drzymały, wczoraj w rejonie Opawskiej-Lwowskiej-Kochanowskiego. Problem trwa od kilkunastu dni. W Wodociągach są pewni, że to nie ich sprawka. Pracownicy spółki próbowali dociec, co jest źródłem problemu. Padła hipoteza, że to zapach gnojowicy zawiewany gdzieś od strony Wojnowic.

W Wojnowicach gospodaruje miejscowy potentat w branży rolnej - spółka Agromax, podejrzana w sprawie smrodu. Jej prezes, Bogusław Berka, zapewnia jednak, że jego pracownicy zakończyli już nawożenie i stosowali się przy tym ściśle do procedur, czyli od razu mieszali gnojowicę z ziemią. To eliminuje brzydki zapach. Prezes jest pewny - Agromax ze smrodem nie ma nic wspólnego.

Skąd więc brzydki zapach? - Też się nad tym zastanawialiśmy - dodaje prezes Berka. Jak dodaje, jego spółka stosuje gnojowicę bydlęcą, a fetor jakby pochodził od gnojowicy świńskiej albo kurzeńca (nawoz ptasiego pochodzenia), który śmierdzi niemiłosiernie. Być może ktoś wylał go na pole i nie przemieszał z ziemią bądź, co gorsza, dostał się do kanalizacji miejskiej i zatruwa teraz życie mieszkańcom. Jeśli jest na polach to można się pokusić o lokalizację źródła zapachu.

(w)

Autor: red., [email protected]

Bądź na bieżąco z nowymi wiadomościami. Obserwuj portal naszraciborz.pl w Google News.

Reklama
Reklama

Komentarze (0)

Aby dodać komentarz musisz być zalogowany

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Partnerzy portalu

Materiały RTK
Regionalny Informator Ekologiczny
Dentica 24
ostrog.net
Spółdzielnia Mieszkaniowa
Szpital Rejonowy w Raciborzu
Ochrona Partner Security
Powiatowy Informator Seniora
PWSZ w Raciborzu
Zajazd Biskupi
Kampka
Fototapeta.shop sklep z tapetami i fototapetami na zamówienie
Reklama
Reklama

Najnowsze wydania gazety

Nasz Racibórz 01.08.2025
1 sierpnia 202518:54

Nasz Racibórz 01.08.2025

Nasz Racibórz 25.07.2025
25 lipca 202509:25

Nasz Racibórz 25.07.2025

Nasz Racibórz 13.07.2025
18 lipca 202510:12

Nasz Racibórz 13.07.2025

Nasz Racibórz 11.07.2025
10 lipca 202521:57

Nasz Racibórz 11.07.2025

Zobacz wszystkie
© 2025 Studio Margomedia Sp. z o.o.