Wahadłowo na Gliwickiej

- Nie ma takiej opcji, by Gliwicka była nieprzejezdna - zapewnia prezydent Mirosław Lenk. Głowa miasta jest po rozmowach z dyrektorem Zarządu Dróg Wojewódzkich i ma dobre wieści. 1 grudnia pojedziemy do Markowic przez most na Uldze i Gliwicką.
Wieści są dobre, bo po pierwsze były wątpliwości, czy wykonawca zdąży z modernizacją krótkiego odcinka od mostu do skrętu na Zawadę i Łęg. Aura sprzyjała. - Mamy zapewnienie, że skończą do końcu roku, to znaczy jezdnię do końca listopada, a potem prace wykończeniowe, ale przy ruchu - zapewnia Lenk. Po drugie, magistrat nie był pewien, czy remontowana Gliwicka będzie całkowicie zamknięta z objazdem przez Łęg i Zawadę, czy też otwarta, ale za to z jednym kierunkiem ruchu. Prezydent zapewnia, że Zarząd Dróg Wojewódzkich będzie wykonywał jej remont odcinkami, na których będzie obowiązywał ruch wahadłowy sterowany światłami.
(w)
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany