Granatowy opel astra w rowie

Starszy mieszkaniec Kietrza, jadąc dziś rano do pracy, z powodu nadmiernej prędkości wypadł z drogi i wpadł do rowu. Pół godziny później w Chałupkach kobieta straciła panowanie nad pojazdem i uderzyła w barierkę mostu. Kierowcy z obrażeniami ciała trafili do szpitala.
Do pierwszego zdarzenia doszło o 6.55 w Cyprzanowie. 51-letni mieszkaniec Kietrza, jadący oplem astrą do pracy w Raciborzu, wpadł do rowu. Obecna na miejscu ekipa pogotowia przewiozła poszkodowanego kierowcę do szpitala. Ma ranę głowy. Policja ustaliła, że poszkodowany zbyt mocno nacisnął na gaz. Auto jechało za szybko. Dostał mandat 100 zł.
Kolejne zdarzenie miało miejsce pół godziny później na drodze krajowej nr 78 między Zabełkowem, a Olzą. 29-letnia mieszkanka Chałupek jadąca skodą felicją na oblodzonej przeprawie wpadła w poślizg. Straciła panowanie nad pojazdem i uderzyła w barierkę mostu, po czym zatrzymała się na przeciwnym pasie ruchu. Jadący za nią 39-letni mężczyzna na tym samym odcinku drogi również wpadł w poślizg i uderzył w tył jej samochodu. Z nim jechała ciężarna żona. Oboje trafili do wodzisławskiego szpitala. Kobiecie nic się nie stało, ale pozostawiono ją obserwacji, jej mąż ma natomiast niewielką ranę głowy. Kilka chwil później tą samą drogą jechał 19-letni mieszkaniec Wodzisławia. Jego toyota celica również wpadła w poślizg uderzając w barierkę przeprawy. Wszyscy kierowcy byli trzeźwi, otrzymali jednak mandaty za niedostosowanie prędkości do panujących warunków na drodze.
(k)
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany