Śmieci na działkach. Będzie drożej, bo działkowcy dużo śmiecą i nie segregują

O problemie działkowiczów, związanym z wywozem śmieci mówił na sesji rady miasta radny Wiesław Szczygielski. Chodziło mu o częstotliwość wywozu śmieci oraz niezabieranie tego, co znajduje się obok kontenerów. Działkowcy chcieliby zwiększyć częstotliwość wywozu śmieci – ale nie wiedzą, do kogo się z tym zwrócić.
Od czasu gdy zmieniła się firma wywożąca śmieci, nastąpiło swego rodzaju dyscyplinowanie działkowców – zauważył radny Szczygielski. – Zmalała częstotliwość wywozu śmieci, a obsługa śmieciarki nie zabiera tych śmieci, które znajdują się w workach obok kontenerów. To pewien rodzaj dyscyplinowania działkowców – przyznał radny. Działkowcy chcieliby zapłacić więcej i zwiększyć częstotliwość odbioru odpadów, jednak w urzędzie odsyłani byli od okienka do okienka.
- Jesteśmy za dobrzy – skwitował problem prezydent. - Gdy śmieci woziło PK, zabieraliśmy je z działek nawet codziennie. Obecnie przyjęliśmy pewien regulamin. Nie wiem, kiedy pojemniki opróżniają, ale jeżdżę Opawską codziennie i zawsze przy działkach pojemniki są pełne – przyznał Mirosław Lenk. Wyjaśnił, że pracownicy mają płacone za opróżnianie pojemników – nie za sprzątanie za zarządców nieruchomości. Okazuje się, że działkowcy śmiecą dużo, wcale nie kompostują tak dużo, jak mówią, trudno też wymóc na nich właściwe segregowanie odpadów.
Prezydent chce się spotkać z wszystkimi prezesami ROD w Raciborzu i porozmawiać o wywozie odpadów. – Segregowanie odpadów na działkach to fikcja – stwierdził. Na pewno zwiększy się opłata za śmieci na działkach.
Th
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany