Miliony utopione w zaległych czynszach

30-40 tys. zł – do takiej kwoty może urosnąć zadłużenie w dużym lokalu użytkowym w centrum Raciborza, gdy jego najemna nie zapłaci czynszu za 3 miesiące lub dłużej. Dlatego Miejski Zarząd Budynków ma określoną procedurę windykacyjną. Najpierw jest monit, do tych którzy, nie płacą dwa miesiące lub dłużej. Zalegający za czynsz ponad 3 miesiące dostają pismo z wezwaniem do zapłaty w terminie 7 dni, oraz informacją, że jeżeli tego nie zrobią, sprawa trafi do sądu. I nie są to czcze ostrzeżenia. – W tym roku oddaliśmy do sądu 465 spraw, a ponad 100 następnych czeka już udokumentowanych do wysłania – wylicza dyrektor MZB Stanisław Borówka. 

Na wezwanie do zapłaty dłużnicy reagują różnie. Niektórzy przychodzą, żeby się dogadać. Wtedy spisywane jest porozumienie, a płatność może być rozłożona na raty. Na innych działa dopiero sąd. Najpierw odbywa się tzw. postępowanie upomnieniowe, bez udziału stron. Sąd wydaje nakaz zapłaty. - W tym momencie część ludzi dochodzi do wniosku, że to nie są żarty – zaznacza dyr. Borówka. Jeżeli dłużnik nie zastosuje się jednak do sądowego nakazu zapłaty, sprawa trafia do komornika. – Niektórzy przybiegają tu potem, żeby się dogadać, jak im komornik wejdzie na wypłatę – mówi dyr. Borówka. – Płacenie bezpośrednio nam wypada kilkanaście procent taniej niż przez komornika. W przypadku braku skuteczności innych metod pozostaje eksmisja.

Czasami długi są umarzane. Dzieje się tak, gdy komornik wyda opinię o nieściągalności długu lub w razie śmierci dłużnika. 
Z przesłanych w tym roku do sądu 465, 130 już zakończono.

Miejski Zarząd Budynków w Raciborzu jest zakładem budżetowym gminy. Ma w swojej administracji 4 270 lokali, z czego 380 to lokale socjalne.

Z opłatą za czynsz zalega ponad 800 najemców, głównie lokali mieszkalnych.

80% budynków gminnych wybudowano przed II wojną światową, a 21% z nich jeszcze w XIX w.

7% lokali jest w dobrym stanie technicznym, 30% - w średnim, pozostała cześć w dostatecznym lub złym.

Cena za metr kwadratowy w lokalu mieszkalnym waha się od 1,21 zł (najtańsze, np mieszkania socjalne) do 6,16 zł.

Najmniejsze mieszkania komunalne w Raciborzu mają niewiele ponad 20 m kw. powierzchni, największe, w starych kamienicach na Rynku, ponad 100 m kw.

Około 300 osób jest na liście oczekujących na mieszkania komunalne.

Gdy się w nim mieszka lokal komunalny można kupić od gminy za ułamek jego wartości.

(jola)