Pożegnanie Lata - festyn na pl. Długosza

2,2 tysiące litrów eintopfu rozdano dziś podczas Pożegnania Lata na pl. Długosza. Starczyło na ponad sześć tysięcy porcji. Zupa z dużego garnka rozeszła się w ciągu niespełna dwóch godzin. Wyczyn wpisano do księgi polskich rekordów i osobliwości. Zobacz zdjęcia.
Mega eintopf pierwszy raz w swoim życiu pichcił muzyk i wokalista Wojciech Michalski (występował m.in. z Kabaretem Długi, Irkiem Dudkiem) z Polskiego Teatru Kulinarnego, pasjonat gotowania. Ogień pod wielkim kotłem na 5 tys. litrów zupy (w Raciborzu gotują 2 tys., bo miasto mniejsze - tłumaczy Michalski) rozpalono po 8.00.
Potem na wielkiej patelni usmażono 120 kg mięsa wołowego i wieprzowego. Poza mięsem do kotła wrzucono: 80 kg włoszczyzny, 120 kg ziemniaków, 80 kg fasoli suszonej i konserwowej, 40 kg papryki suszonej i świeżej, 5 kg wegety, 5 litrów maggi, kilogram pieprzu, kilogram papryki, 500 g majeranku oraz wlano po 15 litrów śmietany i przecieru pomidorowego.
- W sezonie w całej Polsce gotujemy dla 10 tys. osób co tydzień, głównie na festynach, ale taki eintopf pierwszy raz. W Szczecinie robiliśmy mega paprykarz, bo tak chciało miasto - mówi Michalski, który co jakiś czas kosztował smak wywaru. O 15.00 zupa będzie wydawana dla każdego chętnego.
Punkt o 15.00 zaczęto wydawać porcje. Zrazu ustawiły się dwie długie kolejki. Niektórzy podchodzili dwa razy, a i nie brakowało osób, które kazały sobie nałożyć zupy do słoików, które chowali potem w torbach. Przed 17.00 zaczęło się mycie wielkiego gara.
(w)
fot. waw. Jarosław Mularczyk
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany