Niecodzienne manewry pod Rafako

Kwadrans po 12, 28-letni mieszkaniec Raciborza spowodował niegroźną kolizję przy bramie wjazdowej do Rafako. Nie zapanował nad mercedesem E 260, przewrócił znak drogowy a następnie uderzył w rosnące na poboczu drzewo i uszkodził ogrodzenie fabryki. Policjanci wyczuli alkohol.
Niecodzienne manewry samochodu marki mercedes E 260 zauważył ochroniarz z Rafako. Czym prędzej zawiadomił dyżurnego oficera policji. Ten natychmiast wysłał patrol. Zanim dojechał radiowóz, kierowca mercedesa zdążył przewrócić znak drogowy. Dalszą jazdę uniemożliwiło mu rosnące na poboczu drzewo. Uszkodzone jest ogrodzenie fabryki. Funkcjonariusze wyczuli u 28-latka woń alkoholu. Ten jednak nie poddał się badaniu alkomatem. Patrol zabrał go do szpitala, na przymusowe badanie krwi. W samochodzie był też jego kolega, u którego badanie alkomatem wykazało aż 3,5 promila alkoholu. Obaj mężczyźni byli oszczędni w udzielaniu informacji o sobie. – Sprawcy zabraliśmy prawo jazdy. Bez sprawy w sądzie się nie obejdzie – poinformował nas podkom. Sebastian Dworak, szef raciborskiej drogówki.
(jula)
fot. internet
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany