Komendancie, co Pan na to? Czytelnik kolejny raz pyta o rowerzystów

Policja nie wybacza braku pasów, przechodzenia jezdni w miejscu niedozwolonym, co rusz każe dmuchać w alkosensory i mierzy prędkość. - A co z rowerzystami, którzy notorycznie łamią przepisy - pyta nasz Czytelnik i przesyła obszerną dokumentację zdjęciową.
- Dzień dobry, chciałbym wrócić do sprawy ponieważ do dziś nasza kochana policja nic nie robi w temacie rowerzystów łamiących przepisy i stwarzających zagrożenie w naszym mieście. Po pierwszym artykule [w naszraciborz.pl - od red. - kliknij TUTAJ] pan komendant odpisał, że nie może nic zrobić ponieważ pismo, które otrzymał jest anonimowe. Napisałem do komendy wojewódzkiej, która przekazał formalnie sprawę do Raciborza i dalej cisza, a na chodnikach samowolka. Przed nami kolejny sezon... wiosna, lato więc rowerów przybędzie, a wedle zasad bezpieczeństwa należy zapobiegać. Odpowiedź na pismo z czerwca przyszła w październiku 2012. Artykuł poskutkował pismem, ale działań drogówki zero. Skierowałem sprawę do Komendy Wojewódzkiej Policji - odp w załączeniu. W Raciborzu nadal cisza i brak zainteresowania problemem. Spacerując zrobiłem trochę zdjęć poza sezonem letnim, gdzie ilość rowerzystów jest znacznie mniejsza niż w tzw. "sezonie rowerowym". Będę pisał dalej i wyżej jeśli komenda wojewódzka nie jest ważna dla komendanta policji w Raciborzu.
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany