Reklama

Najnowsze wiadomości

Aktualności17 lutego 201509:47

Mundurowi podrzucają siostrom osoby wymagające opieki psychiatrycznej

Mundurowi podrzucają siostrom osoby wymagające opieki psychiatrycznej - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
Reklama
Racibórz: Dokumentacje idące za osobami wymagającymi wsparcia nie zawsze mówią prawdę. Przekonały się o tym nieraz siostry marianki prowadzące dom św. Notburgi przy pl. Jagiełły. Niedawno dosłownie podrzucono im chorą psychicznie kobietę. - To jest poważny problem - zgodzono się wczoraj podczas posiedzenia komisji zdrowia Rady Powiatu. Zakonnice mają też kłopot z ratownikami medycznymi.

Prowadzony przez siostry ze Zgromadzenia Maryi Niepokalanej DPS św. Notburgi przy pl. Jagiełły przeznaczony jest dla osób przewlekle nerwowo i psychicznie chorych, ale placówka nie jest przystosowana do opieki nad pacjentami wymagającymi zachowania środków ostrożności i stałej interwencji psychiatry. - Mamy utrudniony dostęp do lekarzy tej specjalności. Nie jest ich wielu. Obecnie dojeżdża do nas dr Wieczorek z Wodzisławia Śl. - żaliła się wczoraj radnym powiatowym siostra dyrektor Stefania Seidel.

Tymczasem dom wystawiany jest na poważne próby przez sądy i służby mundurowe. Niedawno, jak relacjonowała siostra dyrektor, przywieziono w kaftanie pacjentkę z Katowic. Okazała się wyjątkowo trudna w opiece i wymagała hospitalizacji. - Na szczęście udało nam się umieścić ją w Toszku - informowała siostra Seidel, ale DPS ma problem z rzetelnością przedstawianej dokumentacji. - Często tak jest, że nie ujawnia się w niej całej prawdy, tak, by upchnąć gdzieś osobę - nie kryła radna Katarzyna Dutkiewicz, działająca w stowarzyszeniu Tęcza, które zajmuje się domem dla bezdomnych. - Nie pomożemy siostrze w tym względzie, ale możemy wyczulić, żeby siostra była bardziej wyczulona - radził radny Marceli Klimanek, lekarz. Jego zdaniem siostry nie powinny wyręczać innych służb czy instytucji, odmawiać przyjmowania trudnych przypadków i wskazywać na Rybnik, Toszek albo Branice. - To problem siostry, a nie policji - dodał Klimanek. Mówiono, że podobny przypadek miały zakonnice z Pogrzebienia, gdzie dowieziono chłopca wymagającego środków bezpieczeństwa. Nie uprzedzono sióstr o jego agresywnym zachowaniu.

Siostra dyrektor ma też żal do pracowników pogotowia. Jak relacjonowała, jedna z ratowniczek medycznych skarciła ją za rzekomy fakt podawania leków pensjonariuszom przez opiekunów. Powinny to robić pielęgniarki. - I robią, to znaczy przygotowują leki, które potem jako nadzielone są tylko podawane pacjentom przez opiekunów. Takie mamy procedury - mówiła rozżalona siostra dyrektor. Nie kryła oburzenia zachowaniem ratowniczki, która miała stwierdzić, że nie jest "od noszenia pacjentów" i kazała opiekunom dźwigać jednego z pensjonariuszy. 

Obecny na komisji dyrektor szpitala Ryszard Rudnik podkreślił, że pracownicy pogotowia są od interwencji w ramach konkretnego przypadku, a nie komentowania działania placówki. Obiecał, że sprawdzi, kto przekroczył zakres swoich czynności i przeprowadzi rozmowy z ratownikami medycznymi.

Autor: (waw),

Bądź na bieżąco z nowymi wiadomościami. Obserwuj portal naszraciborz.pl w Google News.

Reklama
Reklama
Tagi:

Komentarze (0)

Aby dodać komentarz musisz być zalogowany

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Partnerzy portalu

Materiały RTK
Regionalny Informator Ekologiczny
Dentica 24
ostrog.net
Spółdzielnia Mieszkaniowa
Szpital Rejonowy w Raciborzu
Ochrona Partner Security
Powiatowy Informator Seniora
PWSZ w Raciborzu
Zajazd Biskupi
Kampka
Fototapeta.shop sklep z tapetami i fototapetami na zamówienie
Reklama
Reklama

Najnowsze wydania gazety

Nasz Racibórz 16.05.2025
15 maja 202521:18

Nasz Racibórz 16.05.2025

Nasz Racibórz 09.05.2025
11 maja 202511:00

Nasz Racibórz 09.05.2025

Nasz Racibórz 25.04.2025
24 kwietnia 202516:50

Nasz Racibórz 25.04.2025

Nasz Racibórz 18.04.2025
17 kwietnia 202522:23

Nasz Racibórz 18.04.2025

Zobacz wszystkie
© 2025 Studio Margomedia Sp. z o.o.