Jolka, Jolka pamiętasz...

Zagrali swoje najlepsze kawałki, a na scenie, obok Krzysztofa Cugowskiego, pojawił się też Felicjan Andrzejczak. Kilka minut po 21.00, legendarna Budka Suflera rozpoczęła swój koncert na finał Dni Raciborza. Bawiło się przynajmniej kilka tysięcy osób. Zobacz zdjęcia.
Kapryśna pogoda nie była łaskawa. Godzinę przed występem rozszalała się burza, a z nieba poleciały strugi deszczu. Zalało scenę, ale ekipa techniczna poradziła sobie z usunięciem szkód. Na murawę i trybuny zaczęli się schodzić fani grupy. Było ich znacznie więcej, niż podczas deszczowego, wczorajszego koncertu Kasi Kowalskiej, być może nawet 6-7 tysięcy. Przy Jolce ludzie zapalili zapalniczki. Na scenie był wtedy Felicjan Andrzejczak, wokalista Budki z początku lat 80., koncertujący obecnie ze swoim dawnym zespołem. To właśnie za jego czasów grupa nagrała najsłynniejszy przebój Jolka, Jolka... Koncert zakończył pokaz sztucznych ogni.
(r)
fot. Sebastian Krupa
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany