Miała być kultura, będzie bezdomność

Nie dojdzie do zapowiadanej na maj debaty o roli kultury w naszym mieście. Zamiast tego radni będą dyskutować o wychodzeniu z bezdomności. Kulturalna debata została bowiem przeniesiona na jesień. Magistrat chce do tego czasu podejść do tematu naukowo.
Naukowo, czyli z bagażem wiedzy wynikającej z badań socjologicznych prowadzonych pod auspicjami Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej. - Nie ma sensu prowadzić politycznej debaty na forum Rady, skoro nie mamy informacji, czego oczekują ludzie, jak oceniają obecną ofertę, jak ją należy przebudować, by zaspokoić gusta młodszego i starszego pokolenia - mówi wiceprezydent Ludmiła Nowacka. Prezydent chce uniknąć słownych przepychanek. Woli dostarczyć radnym materiał podparty profesjonalnymi badaniami, a potem wyciągać wnioski czy planować działania. - Myślę, że koledzy z rady to zrozumieją. Sądzę, że potrzebna jest nam wiedza z zewnątrz, a nie tylko z magistratu. Potrzebne są nam dane, a nie przekonanie, że to co powiemy jest słuszne - dodaje Lenk.
Zamiast debaty o kulturze będzie więc dyskusja o miejskim programie wychodzenia z bezdomności. Sesja odbędzie się 27 maja o 14.00 w sali kolumnowej. Każdy może przyjść posłuchać. W programie także: nowelizacja budżetu na 2009 r., uchwała w sprawie porozumienia o współpracy w dziedzinie zarządzania kryzysowego i systemu wczesnego ostrzegania pomiędzy Raciborzem, Boguminem i Krzyżanowicami, zatwierdzenie regulaminu straży miejskiej, zmiany programu gospodarowania zasobem mieszkaniowym oraz podjęcie kilku uchwał w sprawie zbycia bądź zamiany nieruchomości. Zgodnie z jedną z nich, ratusz przekaże Rafako działki wokół domu strzeleckiego przy Łąkowej, a fabryka odda miastu grunt w pasie drogowym tej ulicy. Do sprzedaży przygotowano dwie działki po 0,1 ha przy ul. Babickiej. Na ogłoszenie przetargów muszą się zgodzić radni.
(waw)
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany