Przysnął przed obiadem

Pół godziny wystarczyło strażakom, by uporać się z groźnym pożarem kuchni mieszkania na drugim piętrze bloku przy ul. Londzina. Właściciel gotował obiad, ale zasnął. Chwila nieuwagi wystarczyła, by zajęło się całe pomieszczenie. Pomoc wezwali sąsiedzi. Z okien unosiły się kłęby dymu.
Strażacy odebrali wezwanie dziś o 15.16, najprawdopodobniej od sąsiadów. Na miejsce udały się dwa wozy z sześcioma strażakami. Do mieszkania wpuścił ich właściciel, który zdążył się przebudzić. Węże wciągnięto przez klatkę schodową. Strażacy szybko ugasili pożar. Spłonęła jednak cała kuchnia - meble i stojące tu urządzenia. Pechowego kucharza zabrało pogotowie. Uległ zatruciu dymem.
jula
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany