Eugenia Grochowska skończyła 100 lat!

Pani Eugenia ma troje dzieci, sześcioro wnuków i siedmioro prawnucząt. Pracowała w przedszkolu na Ogrodowej, niedaleko szkoły muzycznej. Mówi mało, ale konkretnie. - Racibórz lubię. Moją pracę też lubiłam. Bardzo kochałam dzieci - wspominała dzisiaj. Jej mąż uruchamiał tutaj cukrownię. Zmarł w 1955, wówczas podjęła pracę w TPD, gdzie doczekała emerytury.
Swoje setne urodziny świętowała dziś dwukrotnie - najpierw na oficjalnym spotkaniu z prezydentem miasta, w otoczeniu najbliższej rodziny i mediów. Druga część jest zaplanowana na popołudnie. - Przyjdą wnuki, prawnuki, w sumie 32 osoby - wyliczał jej syn.
- W ciągu siedmiu lat to piąta osoba, która dożyła tak pięknego wieku - mówił prezydent Mirosław Lenk. Otrzymała list gratulacyjny od włodarza miasta, jak i premiera Polski oraz dokumenty uprawniające ją do 100% wzrostu wysokości emerytury.
Podczas popołudniowego spotkania goście wznieśli toast za zdrowie solenizantki. Na wszystkich czekały również torty - orzechowy, miętowo-czekoladowy i adwokatowy. - Taką okazję trzeba świętować wystawnie - podkreślały dzieci pani Eugenii, dumne ze swojej mamy. - To wspaniała kobieta, zawsze była stanowcza i konkretna, dzięki temu udało jej się wszystkich dobrze wychować i zorganizować się w trudnym czasie po śmierci taty - wspominali.
Redakcja portalu naszraciborz.pl życzy pani Eugenii Grochowskiej dużo zdrowia i ciepła rodzinnego.
kb
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany