Część zapaśników Dębu Brzeźnica przejdzie do Unii

Z tego też względu MKZ będzie ubiegać się o większą pomoc finansową ze strony miasta. - To nie łączenie czy wchłanianie jednego klubu przez drugi – wyjaśniała Ludmiła Nowacka. - Dąb nie zostanie zlikwidowany, będą u siebie funkcjonować, ale część zawodników z wyższej półki, którzy mają tu lepsze warunki, wyraża taki akces, więc przejdą do raciborskiej Unii – dodała Nowacka.

Ten pomysł zaakceptowały władze obu klubów. Przejście zawodników z Brzeźnicy do Raciborza zwiększy potrzeby finansowe MKZ i to zaniepokoiło radnych. Zaproponowali, by do ich utrzymania dołożyła się Gmina Rudnik. Wiceprezydent miasta Ludmiła Nowacka poinformowała jednak, że nie będzie to możliwe, bo Dąb Brzeźnica nie zostanie zlikwidowany, więc gmina Rudnik nie będzie mogła przekazać dla raciborskiego klubu żadnych pieniędzy.

kb