Wandal w krótkich spodenkach

Wczoraj około godz. 19.30 patrol zatrzymał 12-letniego chłopca, który czarną, olejną farbą dewastował ściany kamienicy przy ul. Browarnej. Z kolei o 22.30 funkcjonariusz po służbie uratował desperata, który chciał skoczyć z mostu zamkowego. Niedoszły samobójca ma problemy osobiste.
Chłopak wpadł w ręce patrolu. O jego losie zdecyduje sąd rodzinny. Rodzicie najprawdopodobniek pokryją rachunek za usunięcie szkód.
Funkcjonariusz raciborskiej policji wracał do domu po służbie. Jadąc przez plac Mostowy zauważył stojącego po drugiej stronie barierki mostu mężczyznę, który chciał skoczyć. Natychmiast zareagował. Zatrzymał auto i zdecydowanym ruchem chwycił i przeciągnął desperata na drugą stronę barierki. Jak się okazało, był to 24-letni mieszkaniec Raciborza. Mężczyzna przyznał, że chciał popełnić samobójstwo z uwagi na problemy natury osobistej. Znajduje się teraz pod opieką lekarzy.
KPP
fot. internet, nie ma związku z opisywanymi zdarzeniami
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany