Policyjny pościg za pijanym kierowcą

W sobotę patrol chciał zatrzymać do kontroli jadącego ul. Ogrodową golfa. Kierowca zignorował polecenie. Funkcjonariusze ruszyli w pościg. Mieszkańca powiatu wodzisławskiego zatrzymano w Nieboczowach. Był pijany. Trwają poszukiwania pasażera, który wskoczył do stawu.
W sobotę około godziny 2.20 policyjny patrol chciał zatrzymać do kontroli jadącego ul. Ogrodową volkswagena golfa. Kierowca zignorował polecenie. Funkcjonariusze ruszyli za nim w pościg. Mieszkańca powiatu wodzisławskiego zatrzymano dopiero w Nieboczowach. Był pijany. Trwają poszukiwania pasażera, który wskoczył do stawu.
Funkcjonariusze pełniący nocną służbę przy ul. Ogrodowej postanowili zatrzymać jadący samochód volkswagen golf na wodzisławskich tablicach rejestracyjnych. Kierowca pojazdu zignorował jednak rozkaz mundurowych. Ruszył przed siebie z piskiem opon. Policjanci rozpoczęli pościg, o którym poinformowali oficera dyżurnego oraz inne patrole na terenie miasta.
Samochód jechał w kierunku ulicy Sudeckiej, a następnie polnymi drogami w stronę Nieboczów. W rejonie żwirowni funkcjonariusze znaleźli opuszczonego golfa. Wówczas policjanci rozpoczęli poszukiwania. W wyniku penetracji terenu znaleziono 3 osoby, kierującego i dwóch pasażerów. W akcji uczestniczyli również strażacy, gdyż jedna osoba wskoczyła do stawu i odpłynęła. Policja nie wie, czy osoba ta żyje, czy też utonęła. Policja nie chce ujawniać więcej informacji o zdarzeniu.
Wszyscy trzej, w wieku 23, 25 i 31 lat, byli pijani. U kierowcy, mieszkańca Orzesza, stwierdzono 1,4 promila. Dwie pozostałe osoby są mieszkańcami Raciborza. Kierowcy za jazdę po pijanemu grozi do dwóch lat pozbawienia wolności.
(jula)
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany