Wiarygodna informacja o pumie w Bierawie

Łowczy wojewódzki w Opolu nie ma wątpliwości, że poszukiwany od kilkunastu dni drapieżnik to puma, czyli lew górski, najprawdopodobniej roczny, ciemnoszarego umaszczenia. 2 kwietnia pojawił się w Bierawie - gminie sąsiadującej z Kuźnią Raciborską. Widział go tam leśnik.
Wójt Nędzy dziś potwierdziła nam, że otrzymała ostrzeżenie przed zwierzęciem. Alarmu jednak nie wszczynano. Opolski sztab kryzysowy przy wojewodzie ma pełne ręce roboty. Wciąż dochodzi sporo doniesień o pojawieniu się drapieżnika. Wszystkie trzeba sprawdzać. Część to zwykłe wymysły ludzi bądź ślady innych zwierząt, interpretowane jako należące do pumy.
W jednej z miejscowości pod Kędzierzynem Koźlem zastawiono przynęty. Już raz puma niemal wpadła w zasadzkę. Łowczy mają nadzieję, że w końcu ją złapią i odstawią do zoo w Opolu. Tamtejszy wojewoda nie wydał pozwolenia na jego odstrzelenie.
2 kwietnia pumę widział leśnik w miejscowości Grabówka w gminie Bierawa. Sąsiaduje ona z gminą Kuźnia Raciborska. Drapieżnik podchodził do ogrodzenia zagrody. Terytorium pumy określa się na około 300 km kw.
(w)
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany