Otrzymali medale za 50 lat miłości

Sześć par świętowało dziś w Urzędzie Stanu Cywilnego w Raciborzu Złote Gody. - Jesteście przykładem na to, jak można być oddanym drugiej osobie. Gratuluję wszystkim parom tak wspaniałego jubileuszu i życzę pomyślności na kolejne lata - powiedziała w trakcie uroczystości Katarzyna Kalus, kierownik USC.
Jubileusz 50-lecia ślubu świętowało dziś w raciborskim USC sześć par. Gratulacje, życzenia i podziękowania usłyszeli dziś od prezydenta Raciborza Mirosława Lenka i kierownik USC Katarzyny Kalus. - Te odznaczenia to swego rodzaju małżeńskie Virtuti Militari, które można zdobyć tylko we dwoje - powiedział Mirosław Lenk.
Złote Gody obchodzili:
Emilia i Jerzy Hajduczek
Mieszkają w Markowicach. Pani Emilia pochodzi z Żytnej. Doczekali się 3 dzieci i 6 wnucząt.
Maria i Bernard Świenty
Pani Maria pochodzi z Pawłowa, pan Bernard z Ocic. Poznali się dzięki kuzynce. Mają 4 dzieci i 12 wnucząt.
Janina i Eugeniusz Kuczera
- Poznaliśmy się w 1961 roku. Mąż był wtedy w wojsku. Mamy 2 dzieci, 3 wnucząt i 1 prawnuczkę - opowiadała pani Janina.
Maria i Franciszek Kikomber
- Znamy się od dziecka, od najmłodszych lat. Doczekaliśmy się 3 dzieci i 5 wnucząt - mówiła jubilatka.
Teresa i Józef Gortol
- To była miłość od pierwszego wejrzenia - śmiała się jubilatka. - Pracowałem w zakładzie, gdzie było 250 dziewcząt i jedną wybrałem - opowiadał pan Józef. Mają 2 dzieci, 4 wnucząt i 3 prawnuków.
Helena i Gerard Grzonka
- Poznaliśmy się w Nysie. Ja grałem w Unii w II lidze, ona przychodziła na mecze i od razu wpadła mi w oko. Mamy 3 dzieci i 2 wnuków - opowiadał pan Gerard.
Co jest receptą na udany związek? - W małżeństwie trzeba się rozumieć. Trzeba też czasem po prostu ustąpić i pójść na kompromis - stwierdził pan Gerard Grzonka.
Sisi
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany