Raciborski aquapark w prywatne ręce

Zwolennikiem takiej opcji jest starosta, który dziś z uznaniem wyrażał się na sesji o partnerstwie publiczno-prywatnym (PPP). To rozwiązanie pozwalające realizować wspólne przedsięwzięcia przez biznes i samorząd. Starosta uważa, że nie byłoby źle, gdyby miasto zbudowało obiekt i oddało go w prywatne ręce.
- U nas to nie do pomyślenia, żeby prezydent wybudował aquapark i oddał go prywatnej firmie - mówił radnym starosta Adam Hajduk. Od razu bowiem pojawiłoby się szereg podejrzeń o przekręty a zamiast partnerstwa byłoby zapewne prokuratorskie postępowanie. Stąd też wielu samorządowców unika projektów PPP, uważając, że są to w zasadzie przedsięwzięcia PPPP, gdzie czwarta litera oznacza prokuratora.
Adam Hajduk dodał, że Walijczycy z partnerskiego dla Raciborszczyzny hrabstwa Wrexham zbudowali właśnie krytą pływalnię i oddali ją w zarząd prywatnej firmy. Wszystko legalnie i z gwarancją, że wszystko odbędzie się według reguł gospodarności. Starosta jest przekonany, że podobnych projektów nie da się uniknąć w Polsce. - Przy realizacji nowych unijnych projektów w prywatnym sektorze będziemy szukać pieniędzy na wkład własny - zakończył.
Raciborski aquapark miasto buduje częściowo na kredyt (12 mln zł). Będzie nim zarządzał Ośrodek Sportu i Rekreacji.
(w)
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany