Na posterunkach piją więc je zamykają?

Starosta Adam Hajduk wyjaśniał dziś radnym powiatowym, dlaczego zamykane są małe posterunki w Rudniku, Rudach i Krzanowicach. Mówił, że to ogólnopolska akcja, a u jej źródeł legły ujawnione przypadki spożywania przez policjantów alkoholu, w małych wiejskich placówkach właśnie.
Przypadki te co prawda nie dotyczą raciborskich placówek, ale media co jakiś czas donoszą o nietrzeźwych funkcjonariuszach i butelkach po wódce znalezionych przy policyjnych biurkach. Jak stwierdził starosta, komenda główna i wojewódzkie postanowiły rozwiązać ten wstydliwy problem, likwidując wiele posterunków i kierując ludzi do pracy zza biurek w teren. Nie podoba się to samorządom, ale rady nie ma. Starosta przyznał dziś na sesji, że na Rudach, Krzanowicach oraz Rudniku się nie skończy. - Są pogłoski, ale niepotwierdzone, więc nie będę o nich mówił - zastrzegł radnym. Zapewnił, że "kolejnych ruchów" można się spodziewać już wkrótce. Z naszych informacji wynika, że likwidacji ulegnie posterunek w Pietrowicach Wielkich.
(waw)
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany