Przystań warta majątek

Sześć milionów złotych będzie kosztować przystań na Odrze jeśli miasto zdecyduje się na jej budowę według wymogów stawianych przez Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej. - Nie da się taniej – zapewnia prezydent Mirosław Lenk.
Sprawa wyszła podczas dzisiejszej sesji Rady Miasta. Przypomnijmy, że prezydent zdecydował o przesunięciu finansowania bulwarów nadodrzańskich z tego na przyszły rok. W efekcie kwotę na to zadanie w tegorocznym budżecie zmniejszono z 2 mln zł na 60 tys. zł. Jak na razie na dokumentację wydano blisko 111 tys. zł. Na 2010 r. zaplanowano wydanie 2,64 mln zł.
Radny Grzegorz Urbas pytał, czy nie da się wykonywać bulwarów etapami, na przykład zaczynając od przystani na Odrze. Prezydent ujawnił, że przystań będzie najdroższym zadaniem. Okazało się, że jej koszt wyliczono na 6 mln zł, a to z powodu wymagań postawionych przez zarządcę Odry, czyli Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Gliwicach. – Mnie się wydawało, że można to zrobić za 150 tys. zł, ale tylko na stawie, nie na Odrze – dodał Lenk, zastrzegając, że w tej sytuacji ratusz zastanowi się, czy warto wykładać takie pieniądze. Zapewnił też, że planowana modernizacja ścieżek w parku zamkowym nie będzie polegała na ich brukowaniu.
Na bulwary miasto będzie szukać pieniędzy w środkach unijnych. Wniosek w ramach programu EWT zostanie złożony w czerwcu. Jego ocena nastąpi do listopada. Ewentualnej decyzji o finansowaniu nie można się spodziewać szybciej, jak w przyszłym roku.
Na zdjęciu statek na Odrze - fot. arch.
(waw)
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany