Internat z ZSZ lekarstwem na niż?

- Coraz więcej z subwencji pochłaniają szkoły niepubliczne. W ciągu roku są w stanie zrobić 100% większe nabory - mówił starosta. - Część tej młodzieży mogłaby zasilić nasze placówki - dodał, zapowiadając zmiany w ZSZ. - Moglibyśmy stworzyć tu internat, by ściągać młodzież spoza powiatu - stwierdził.
- Z 42 mln zł subwencji 3 mln przekazujemy szkołom niepublicznym. Z roku na rok pochłaniają one coraz więcej subwencji. W ciągu jednego roku są w stanie zrobić 100% większe nabory - nie krył swojego niezadowolenia z tego faktu starosta Adam Hajduk na grudniowej komisji. - Gdzie te szkoły działają? - zainteresował się radny Norbert Mika. - W Gimnazjum nr 1, w Gimnazjum nr 2 i w Szkole Podstawowej nr 15 - wyliczył starosta, podkreślając, że nie kwestionuje zasadności istnienia tych szkół, ale to, jak one działają. - Chodzi o to, żeby zastanowić się, za co jest subwencja - za wiedzę czy za papierek? - kontynuował. - Część tej młodzieży mogłaby zasilić nasze placówki - zauważył.
Adam Hajduk potencjalnych kandydatów, którzy zasililiby prowadzone przez starostwo powiatowe placówki, upatruje w młodzieży spoza powiatu raciborskiego. - Mamy dobre warunki w szkołach, sporo uczniów dojeżdża do nich spoza powiatu. By było ich jeszcze więcej, warto pomyśleć o internacie, który stworzyć można w Zespole Szkół Zawodowych. Byłby on dla nas opłacalny. Na przyszły rok w tym budynku zaplanowaliśmy remont dachu - zakończył.
JaGA
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany