To będzie rok zaciskania pasa...

Miejskie rozpoczęcie roku szkolnego odbyło się dzisiaj w szkole w Ocicach. Prezydent przyznał, że poza nadziejami towarzyszą mu obawy związane z niżem demograficznym, który daje w kość raciborskim placówkom. - Trzeba będzie zaciskać pasa, jeśli chodzi o wydatki bieżące - zapowiedział Mirosław Lenk.
- Przeważnie rok szkolny rozpoczynaliśmy w placówce, w której w ostatnim czasie poczynione były większe inwestycje. Tym razem spotykamy się w pięknej, małej, dzielnicowej szkole, w której nie było w zeszłym roku większych inwestycji - przywitał zgromadzonych na Miejskich Obchodach Rozpoczęcia Roku Szkolnego 2011/2012 prezydent Mirosław Lenk, który nie ukrywał, że patrzy na nowy rok nie tylko z nadziejami, ale i z obawami. - Przez ostatnie 4 lata na modernizację naszych placówek oświatowych wydaliśmy prawie 20 mln zł, stąd bazę mamy jedną z najlepszych w Polsce. Problem to niż demograficzny. W ciągu 4 lat w naszych szkołach podstawowych ubyło nam 550 uczniów, a w gimnazjach - 380. Co roku rodzi nam się ok. 500 dzieci, więc można sobie wyobrazić, jak będzie wyglądała nasza oświata. Trzeba będzie zaciskać pasa - zapowiedział prezydent.
Rozpoczęcie roku stało się też okazją do wręczenia stypendiów za wyniki w nauce. - Mamy w tym roku rekordową liczbę stypendystów, bo 67 - mówił naczelnik Wydziału Edukacji, Kultury i Sportu Urzędu Miasta w Raciborzu Marek Kurpis. Michał Śliwicki ze Szkoły Podstawowej nr 15, który miał w zeszłym roku najwyższą średnią, dodatkowo odebrał nagrodę z rąk przewodniczącego Rady Miasta Tadeusza Wojnara.
JaGA
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany