Ławki z zamku dostanie opactwo z Rud

XIX-wieczne ławki z kaplicy zamkowej w Raciborzu trafią do opactwa w Rudach. Ksiądz Jan Rosiek chce je odnowić i wykorzystać we wnętrzach odnowionej cysterskiej klauzury. - Nam nie są potrzebne. Nie przewidujemy w kaplicy funkcji religijnej - przekonywał dziś na sesji powiatu starosta Hajduk.
Ławki z kaplicy, pochodzące z II poł. XIX wieku, kiedy to odbudowano zamek i zamkową świątynię po wielkim pożarze, niszczeją od kilkudziesięciu lat. Z dawnego wyposażenia kaplicy przetrwały jeszcze figury apostołów, obraz św. Tomasza Becketa z ołtarza głównego i organy. Reszta, w tym konstrukcja ołtarza, uległa zniszczeniu (zobacz TUTAJ). Figury oraz malowidło zabezpieczyło Muzeum. Organy starostwo. Ławki znajdują się w kaplicy.
- Wymagają tzw. zagazowania, co zniszczy szkodniki, a potem kosztownej konserwacji - mówił dziś radnym starosta. Powiat nie ma na to pieniędzy. Wiadomo też, że kaplica nie będzie spełniała dawnych funkcji. - Może od czasu do czasu odprawione zostaną tu msze, ale generalnie powinny się tu odbywać koncerty, wieczory poezji - tłumaczy starosta. Wniosek? Ławki są niepotrzebne i szkoda żeby dalej niszczały. - Ksiądz Rosiek chce się nimi zaopiekować. Nie są naszą własnością. Powiat przejął zamek jako nieruchomość. Ławki są w dyspozycji konserwatora, ale nie widzimy przeszkód, by trafiły do Rud. Mówię to publicznie - zakończył Hajduk.
(waw)
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany