List do redakcji - w sprawie ginekologii

W nawiązaniu do artykułu pt. Zniknie ginekologia i pediatria (czytaj TUTAJ), zamieszczonego na łamach portalu internetowego pragnę wyjaśnić sytuację kadrową w jakiej znalazł się oddział położniczo ginekologiczny Szpitala Rejonowego w Raciborzu dnia 31 maja 2011 roku.
Na oddziale obowiązki ordynatora pełnił dr. Marian Ciszek, zaś zastępcami byli Pan Marek Kaczor i Pani Maria Dyrszka. Absencja chorobowa Pani Dyrszki trwała od półtorej miesiąca. Pan Marek Kaczor złożył wypowiedzenie z pracy w pierwszych dniach maja, a od 27 maja 2011 roku przebywał na 14-dniowym urlopie. Jednocześnie na urlopie była też Pani dr. Barbara Grześ do 08 maja 2011 roku, zaś Pani dr. Łowicka odbywała staż na oddziale chirurgii. Z dniem 31 maja 2011 roku zachorował dr. Ciszek.
Tak więc dnia 31 maja 2011 stan osobowy lekarzy stanowiła Pani dr. Kowalewska i ja. To na nas spoczywała odpowiedzialność za zdrowie i życie pacjentek oddziału przez 14 dni, gdyż nowy kierownik oddziału otrzymał angaż dopiero od 01 lipca 2011. Dlatego w skutek wyraźnych dyspozycji konsultanta wojewódzkiego zostałem zobligowany do napisania powyższego pisma. Jednakże na moją wyraźną sugestię Dyrekcja podjęła stosowne kroki i zaangażowała dr. Kujawskigo jak również dwóch lekarzy dojeżdżających tylko na nocne dyżury z dniem 01 czerwca 2011.
Ja zaś podjąłem się nadzorowania i czynnego dyżurowania na oddziale ginekologicznym przez feralne 14 dni - non stop. (lista dyżurów do wiadomości redakcji). Dzięki tym poczynaniom nie doszło do próby zamknięcia oddziału z powodu braków kadrowych wywołanych absencją w pracy.
Pragnę dodać, że oprócz pracy na oddziale położniczo–ginekologicznym pracuję jeszcze:
- w poradni przyszpitalnej
- w NZOZ Amicus w Kuźni Raciborskiej
- w Raciborskiej Spółdzielni Mleczarskiej
- w prywatnej praktyce lekarskiej.
Proszę o zablokowanie możliwości komentowania
Z poważaniem
Marceli Klimanek
Komentarze (0)
Komentarze pod tym artykułem zostały zablokowane.