Żałoba w Roszkowie. Zginął chłopak

Gmina Krzyżanowice pogrążyła się po raz kolejny w żałobie. Wczoraj, w wypadku skutera niedaleko Haci w Czechach, zginął 16-letni mieszkaniec Roszkowa. Jechał jako pasażer z kolegą z Owsiszcz na pokazy militariów w Darkowicach. Kierowca, jego rówieśnik, przebywa w ciężkim stanie w szpitalu w Ostrawie.
Do wypadku doszło przy zjeździe na końcu lasu w okolicy Haci. Kierowca skutera najprawdopodobniej stracił panowanie nad pojazdem i wypadł z drogi na zakręcie, wprost w mały zagajnik. Chłopcy jechali na końcu większej grupy. Kiedy koledzy zobaczyli, że nagle zniknęli z pola ich widzenia, wrócili. Na miejscu była już Czeszka, która wzywała pogotowie i policję. Ratownicy długo próbowali reanimować mieszkańca Roszkowa. Niestety, bez skutku.
Okoliczności zdarzenia wyjaśnia czeska policja pod nadzorem tamtejszej prokuratury. Zmarły był uczniem krzyżanowickiego gimnazjum.
O tragedii informuje TUTAJ czeski portal
Komentarze (0)
Komentarze pod tym artykułem zostały zablokowane.