Początek roku to zakupowy szał

Styczeń to tradycyjnie szał zakupów. W Raciborzu szczególnie widać to w okresie weekendu. Sklepy przyciągają klientów obniżkami cen i promocjami. Dodatkowo do zakupów zachęca wizja wyższych cen tuż po wyprzedaży. Ludzie obawiają się, że przyczyni się do tego tegoroczna podwyżka stawek VAT.
Święta już za nami, jednak sklepy nie pustoszeją. Styczeń to okres łowów dla klientów lubujących się w promocjach i wyprzedażach. Sklepowe witryny przyciągają napisami "-50%" czy "-70%". Czas kupowania prezentów zakończył się, teraz najczęściej zaczynamy myśleć o sobie.
O tym, że początek roku wiąże się z zakupowym szaleństwem przekonać możemy się, odwiedzając w weekend przykładowo raciborski Auchan. Już w piątkowy wieczór w tutejszych sklepikach robi się tłoczno. W sklepach odzieżowych stoi się często w długich kolejkach zarówno do przymierzalni, jak i do kasy. - To świetna okazja, by ładny ciuszek kupić w atrakcyjnej cenie - przyznaje 25-letnia Ania. - Teraz widać, ile ciuchy powinny kosztować i ile przepłacamy, gdy kupujemy je przed obniżkami - dodaje Monika z Raciborza.
Okazuje się, że sprzymierzeńcem sklepów stała się tegoroczna podwyżka VAT. Ludzie często decydują się na zakupy w obawie, że po czasie wyprzedaży i obniżenia cen, nadejdzie okres dużych podwyżek związanych z wyższym VAT-em. - Być może jest to ostatnia okazja, by zakupić te rzeczy w tak niskich cenach. Wyższy VAT działa na nas jak straszak - przyznają siostry Natalia i Zuzia, stojąc w kolejce do kasy jednego ze sklepów odzieżowych w Raciborzu. - Jest okazja, to warto ją wykorzystać, nie wiadomo, co będzie niedługo, wyższy VAT z pewnością oznacza wyższe ceny - mówi pan Piotr, który w zakupowym szaleństwie towarzyszy żonie. - Obawiam się, że kolejne wyprzedaże w tym roku nie będą już tak spektakularne jak ta zimowa - kończy pani Agnieszka, mieszkanka powiatu raciborskiego.
JaGA
fot. Internet
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany