Na strachu się skończyło

Jeden wóz straży pożarnej i dwa radiowozy wyjechały tuż przed 14.00 do jednego z budynków przy ul. Głubczyckiej w Raciborzu. Matka zgłosiła, iż w mieszkaniu pozostawiła dwójkę swoich dzieci. Gdy wróciła, dzieci nie odpowiadały na pukanie, a drzwi były zamknięte. Do lokalu weszli strażacy.
- Tu na szczęście okazało się, że dzieci po prostu mocno zasnęły w pokoju i dlatego nie odpowiadały na pukanie i wezwania z klatki schodowej - powiedział nam Stefan Kaptur z raciborskiej PSP.
(w)
fot. arch. portalu
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany