Przywołujemy tylko do porządku

Nadal sporo domostw w Raciborzu nie ma podpisanej umowy na odbiór ścieków. Grożą za to kary i magistrat chce je częściej stosować. - Może wprowadzić okresową abolicję. Nie karać ludzi, tylko skłonić do podłączenia - proponował na sesji radny Ryszard Frączek.
Zakład Wodociągów i Kanalizacji wysyła ponaglenia do osób, które nie dokonały przyłączeń. - Zakład szuka przychodów - tłumaczył na sesji prezydent Mirosław Lenk. W Raciborzu maleje pobór wody, mniejszy jest też przerób ścieków. Koszty stałe funkcjonowania ZWiK jednak nie maleją. To jeden z powodów, że opłaty za wodę i ścieki rosną i to dość znacznie już od stycznia.
- ZWiK będzie kontrolował domostwa, a tym, którzy wpuszczali ścieki do sieci bez umowy grożą opłaty wstecz - ostrzegał na sesji prezydent. Zaregował na to radny Frączek. Zaproponował, by ratusz wprowadził abolicję, czyli odstąpił do karania tych, którzy zgłoszą się do ZWiK i załatwią wszelkie formalności. - Nie ma takiej potrzeby. Możemy co prawda od razu karać, ale w praktyce przywołujemy do porządku i dajemy dodatkowy termin. Karani są ci szczególnie uporczywi w uchylaniu się od obowiązków - odparł Lenk.
(waw)
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany