Chińska kuchnia w parku Roth

Miała być niewielka kawiarenka w kształcie igloo na wysepce w parku Roth, tymczasem zamieszkały tam kaczki i pomysł upadł. Ale restauratorzy z Kameralnej (dawny NOT) nie dają za wygraną. Chcą w parku otworzyć kuchnię chińską z tarasami na wodzie. Wczoraj odbyły się pierwsze rozmowy z prezydentem.
Halina i Witold Cęckowie, właściciele restauracji Kameralnej (dawniej NOT) przyszli do prezydenta z pomysłem stworzenia kawiarenki w parku Roth. Pierwotnie miała stanąć na wysepce. Kształtem miała przypominać igloo. Ale pomysł szybko upadł. – Postawienie tam czegokolwiek jest niemożliwe, bo w zaroślach zamieszkały kaczki. Przepędzanie ich stamtąd byłoby wbrew ekologii – tłumaczy Halina Cęcek.
Restauratorzy nie poddali się. Ich kolejny pomysł, to powiększenie ogrodu NOT-u i postawienie w centrum parku lokalu, gdzie będą serwowane typowo chińskie dania. – Mamy już dwóch kucharzy, którzy będą szkolić się w najlepszych chińskich restauracjach w Warszawie i Berlinie. W przyszłości planujemy też zatrudnić stricte chińskiego kucharza – zdradza Halina Cęcek.
Atrakcją dla gości tego lokalu mają być wodne tarasy. – Nie wiem, czy cały domek da się na wodzie postawić, ale na pewno będziemy chcieli wybudować tam tarasy – zapewnia Cęcek. Restauratorzy przewidują też wiele atrakcji dla dzieci, m.in. wodne kule, która bardzo dobrze przyjęły się w tamtym miejscu. – Już teraz nasz lokal odwiedzają całe rodziny. Mamy duży, bezpieczny ogród, gdzie mogą odpocząć zarówno dzieci jak i dorośli. Na pewno będziemy chcieli go powiększać – zapowiada właścicielka Kameralnej.
Jednak, jak będzie wyglądał końcowy efekt i czy na pewno w parku Roth będzie serwowana kuchnia chińska, przekonamy się dopiero w przyszłym roku. Tymczasem pomysłodawcy z Kameralnej są po pierwszych rozmowach z zarządcą tereny, czyli prezydentem Mirosławem Lenkiem. – Pan prezydent bardzo przychylnie podszedł do naszego pomysłu, niemniej jednak trzeba nasze projekty skonsultować z architektami czy sanepidem – kończy Halina Cęcek.
Sam prezydent pomysłem jest zachwycony i uważa, że Cęckom się uda. Mają też jeden ważny atut - toalety w Kameralnej. - Dla innych osób chcących tu prowadzić działalność był to problem - dodaje prezydent. Niedawno ratusz zgodziło się na rozwiązanie 3-letniej umowy dzierżawy terenu w parku z właścicielami Vinyla. - Mieli ambitne plany, ale, no cóż, nie wyszło - kończy prezydent.
(k)
Zobacz jak jeden z naszych Czytelników wyobraża sobie rybaczówkę w Parku Roth - kliknij TUTAJ
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany