Młodzi zadowoleni z Lenka. Zostali!

Dokładnie o 16.44 grupa młodych ludzi zaplanowała wyjazd pociągiem do Markowic. Event miał pokazać prezydentowi, że młode pokolenie opuści Racibórz, jeśli podczas kadencji nic się nie zmieni. Tymczasem na dworcu nikt się nie zjawił. Widocznie młodzież uznała, że i tak zostanie w mieście.
Kilka dni temu do naszej redakcji wysłano informację o zaplanowanym na sobotę (27 listopada) evencie, który miał pokazać prezydentowi Mirosławowi Lenkowi, jak z miasta wyjeżdżać będą młodzi ludzi, jeśli podczas kolejnej jego kadencji nic się nie zmieni.
Na znak protestu raciborzanie mieli wsiąść do pociągu relacji Racibórz-Rybnik, który odjeżdżał o 16.44, a następnie wysiąść na pierwszej stacji, czyli w Markowicach i o 17.12 wrócić na raciborski dworzec. Inicjatorem akcji był Andrzej Rutkowski, który event ogłosił na facebooku. Podpisali się pod nim m.in. niektórzy członkowie RSS Nasze Miasto, choć przyznają, że organizatora nie znają.
Dziś o wyznaczonej porze, na peronie, z którego grupa protestujących miała odjechać, nikt się nie pojawił. Nie przyszedł również sam inicjator akcji.
Czyżby oznaczało to, że młodzi ludzie są zadowoleni z prezydenta i już nie chcą wyjeżdżać z miasta?
(k)
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany