Reklama

Najnowsze wiadomości

Aktualności23 listopada 201009:46

Bal kandydata - wspomnienie

Bal kandydata - wspomnienie - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
Reklama
Racibórz:

Wyborcze emocje co prawda opadły, ale postanowiliśmy przypomnieć czas, kiedy kandydaci z nadziejami na sukces bawili się na Końcu świata. W nocy z soboty na niedzielę wznieśli nawet pojednawczy toast. Zobacz zdjęcia z imprezy.

Choć w piątek po północy rozpoczęła się cisza wyborcza i trwała do niedzieli, Dawid Wacławczyk, manager Przystanku Kulturalnego Koniec Świata, w sobotni wieczór zorganizował imprezę pn. Bal Kandydata. Zaproszenia na nią otrzymali wszyscy startujący do rady miasta i powiatu. Jednak nie każdy się na nim zjawił. Największą grupą przyszli oczywiście przedstawiciele NaM ze swoim liderem, kandydatem na prezydenta Robertem Myśliwym na czele. Był też Tomasz Kusy ubiegający się o prezydencki fotel z ramienia PiS. Katarzyna Dutkiewicz bawiła się na balu z mężem. Mirosław Lenk, nie przyszedł, ale wysłał swoich przedstawicieli, m.in. Wiesława Szczygielskiego. Swoją obecność na balu zapowiadał ostatni ze startujących w wyścigu o najwyższy urząd w mieście, Piotr Klima. Jeszcze parę godzin przed imprezą zapowiadał, że na pewno będzie. W konsekwencji się nie pojawił.

Ci co przyszli, bawili się przednio. Tańców i dobrego humoru nie było końca. Przy barze serwowano drinki pod dość wymownymi nazwani, m.in. „ cisza wyborcza”, „wieszanie plakatów”, czy „ostra debata”. Przed północą przedstawiciele wszystkich partii wypili pojednawczy toast.

Skąd pomysł na zorganizowanie Balu Kandydata? – Imprezę organizuję siedząc jednocześnie w dwóch rolach. Po pierwsze, jestem managerem Końca Świata i staram się profesjonalnie wykonywać swoją pracę, czyli reagować na rzeczywistość, w sposób oryginalny. Stąd na barze będą drinki o takich, a nie innych nazwach. Po drugie, jestem sztabowcem NaM'u i widzę tę nerwową stronę kampanii. Wszyscy są poważnie zmęczeni – przyznał przed rozpoczęciem balu, Dawid Wacławczyk.  – Niektórzy są w tym całym cyrku przeraźliwie poważni. Mają zaciśnięte zęby, ale ja staram się do tego zachowywać dystans. Wiem, że tak naprawdę, to wszyscy kandydaci marzą już o końcu kampanii, kiedy będzie można się w spokoju napić piwa czy wódeczki i odpocząć – kontynuuje Wacławczyk.  – Ale jaki jest lepszy moment na spotkanie integracyjne jak nie cisza wyborcza? Opadają stresy kampanijne, a jeszcze nie ma rozgrywek – kończy Dawid Wacławczyk.

(k)

 

Bądź na bieżąco z nowymi wiadomościami. Obserwuj portal naszraciborz.pl w Google News.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Tagi:

Komentarze (0)

Aby dodać komentarz musisz być zalogowany

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Partnerzy portalu

Materiały RTK
Regionalny Informator Ekologiczny
Dentica 24
ostrog.net
Spółdzielnia Mieszkaniowa
Szpital Rejonowy w Raciborzu
Ochrona Partner Security
Powiatowy Informator Seniora
PWSZ w Raciborzu
Zajazd Biskupi
Kampka
Fototapeta.shop sklep z tapetami i fototapetami na zamówienie
Reklama
Reklama

Najnowsze wydania gazety

Nasz Racibórz 01.08.2025
1 sierpnia 202518:54

Nasz Racibórz 01.08.2025

Nasz Racibórz 25.07.2025
25 lipca 202509:25

Nasz Racibórz 25.07.2025

Nasz Racibórz 13.07.2025
18 lipca 202510:12

Nasz Racibórz 13.07.2025

Nasz Racibórz 11.07.2025
10 lipca 202521:57

Nasz Racibórz 11.07.2025

Zobacz wszystkie
© 2025 Studio Margomedia Sp. z o.o.