Cztery scherza i parada św. Marcina

Wczoraj, w wypełnionej po brzegi sali Miejskiego Ośrodka Kultury, Sportu i Rekreacji w Kuźni Raciborskiej zabrzmiała muzyka Chopina w wykonaniu Artura Hesa. Po koncercie ulicami miasta przeszła parada ku czci św. Marcina. Uczestnicy nieśli pochodnie i lampiony.
Obchodom 92. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości towarzyszyła w Kuźni Raciborskiej różnorodna oferta kultura. O godz. 17.00 w sali widowiskowej Miejskiego Ośrodka Kultury, Sportu i Rekreacji zabrzmiały dźwięki fortepianu. Solista Artur Hes wykonał cztery scherza najwybitniejszego polskiego kompozytora epoki romantyzmu, Fryderyka Chopina. – W muzyce Chopina ujawnia się polskość, dlatego jest tak odowiednia dla dzisiejszego święta – mówił po koncercie Artur Hes, laureat ogólnopolskich i międzynarodowych konkursów pianistycznych.
Chociaż koncert muzyki Chopina odbył się z okazji Święta Niepodległości w Kuźni Raciborskiej po raz pierwszy, w przyszłości ma na stałe wpisać się w kalendarz imprez organizowanych przez MOKSiR. – Chcemy, by 11 listopada kojarzył się ludziom z muzyką Chopina – podkreślał dyrektor Michał Fita. – Cieszę się, że przyszło tak dużo ludzi. Jestem przekonany, że koncert się podobał – dodał Fita nawiązując do długich braw, jakimi nagrodziła artystę publiczność. Solista był wywoływany na scenę aż trzykrotnie.
Ze Świętem Niepodległości zbiegła się również zorganizowana po raz trzeci parada ku czci św. Marcina. Spod budynku MOKSiR uczestnicy przeszli ulicami miasta z pochodniami i lampionami w dłoniach aż do sali sportowej w ZSOiT, gdzie zaplanowano ciąg dalszy uroczystości. - Ideą dzisiejszego dnia jest, wzorem św. Marcina, niesienie pomocy drugiemu człowiekowi. Okazane nam serce możemy przekazać dalej, ponieważ w trakcie festynu odbywać się będzie zbiórka do puszek na wigilię dla biednych i potrzebujących – mówiła organizatorka imprezy, Sabina Chroboczek-Wierzchowska.
Mieszkańcy Kuźni i ich goście szturmowali stoiska z pieczonymi ziemniakami, goframi, naleśnikami czy chlebem ze smalcem. Największym wzięciem cieszyły się jednak tradycyjne rogale w kształcie podkowy, którą według legendy miał zgubić koń świętego Marcina. - W ciągu godziny rozdałyśmy 500 rogali. Puszka na datki dla potrzebujących jest pełna – podkreślały z uznaniem Grażyna Tokarska i Mariola Wajda.
Obchodom towarzyszyła oprawa artystyczna. Swoje umiejętności wokalne zaprezentowały m.in Karolina Wojtoszek, Magdalena Wrona i Dominika Zawada. Imprezę uświetnił też występ zespołu tanecznego Łężczok i grupy MOKSiR.
MaS
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany