Reklama

Najnowsze wiadomości

Aktualności27 października 201011:10

Najważniejsze zostało zrobione

Najważniejsze zostało zrobione - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
Reklama
Racibórz:

- Nie przeczę, co więcej, nikogo nie przekreślam. Każdego należy słuchać z uwagą i wyciągać wnioski, ale proszę zauważyć, jak dziwna jest ta kampania wyborcza. Wielka krytyka Lenka i co dalej? Co proponują moi rywale? Jakie mają konkretne rozwiązania? Wywiad z prezydentem Mirosławem Lenkiem.

- „Przegrałem bitwę w Internecie”. To Pana słowa?

- Tak. Odniosłem takie wrażenie po lekturze niewybrednych komentarzy, ale już się przyzwyczaiłem i jestem przekonany, że to nie zadecyduje o wyniku wyborczym. Ludzie obserwują i widzą, co się dzieje. Wąskie grono sfrustrowanych osób, które boją się ujawnić czytelnikom, nie porwie tłumów.

- A Mirosław Lenk porwie?

- Okaże się 21 listopada.

- Twierdzi Pan, że ludzie obserwują. Bilans tych obserwacji będzie korzystny dla kandydata Platformy Obywatelskiej?

- Mam nadzieję, że tak. Prawie 200 mln zł wydaliśmy na gospodarkę wodno-ściekową, choć niełatwo to dostrzec, bo siecią kanalizacyjną czy wodociągową, zmodernizowaną oczyszczalnią czy nowym ujęciem wody trudno się chwalić. Ta cała ważna i kluczowa dla miasta infrastruktura jest schowana w ziemi. Tymczasem niewiele miast w Polsce poradziło sobie z tym problemem. My mamy to z głowy. Nie grożą nam wysokie kary za zrzut nieoczyszczonych ścieków. Ostatnie lata to także rozkopane drogi i korki, ale w efekcie mamy zmodernizowany układ komunikacyjny. Zabiegaliśmy u marszałka i udało się odnowić dwa mosty, rondo, GDDKiA zmodernizowała drogę krajową od granicy z woj. opolskim do ul. Jana Pawła II w Raciborzu. Wyliczam dalej: odnowione Raciborskie Centrum Kultury, hala Rafako przy ul. Łąkowej, zbudowane cztery wielofunkcyjne boiska o sztucznej nawierzchni, odnowione kamienice, na które miasto łoży jako członek wspólnot mieszkaniowych, odnowione szkoły, nowe chodniki i parkingi…

- Opozycja ma inne zdanie. Nie ma obiecanej strefy gospodarczej, krytej pływalni, ronda przy Opawskiej-Eichendorffa, galerii na placu Długosza, odnowionego dworca, słynnego Acapulco, basenów na Bema… Słowem obietnice Lenka to kiełbasa wyborcza.

- A co innego opozycja ma mówić? Aktywność Roberta Myśliwego czy Tomasza Kusego w Radzie Miasta obecnej jeszcze kadencji była, łagodnie mówiąc, śladowa. Zamiast koncentrować się na krytyce Lenka, niech pochwalą się tym, co sami zrobili, jakie inicjatywy zgłosili. Nasze Miasto i Robert Myśliwy od wiosny zapowiadają, że ogłoszą swój program wyborczy. Do dziś na obiecywaniu się skończyło, a wybory za pasem.

- Nie zmienia to jednak faktu, że kilku obietnic Pan nie spełnił…

- Ale potrafię to wytłumaczyć. Zabiegaliśmy o sprzedaż placu Długosza i budowę galerii handlowej, ale, jak wiadomo, świat zmaga się z kryzysem. W Polsce mamy nadpodaż powierzchni w galeriach. Ściągnięcie inwestora zależy od nastrojów na rynku i kondycji gospodarki. Obsada fotela prezydenta ma tu najmniejsze znaczenie. Strefa gospodarcza to modne hasło. Trzeba wiedzieć, co się pod tym kryje. Nie chodzi tu o ogrodzony teren, ale o ulgi w podatkach i liberalne zapisy w planie przestrzennym. Ulgi wprowadziliśmy, plan również jest zmieniony. Bardziej przyjazny dla inwestorów. De facto więc strefa funkcjonuje i w tym roku trzy firmy już skorzystają z ulg. O dworzec zabiegamy od kilku lat, mamy pomysł na jego adaptację, ale proszę pokazać miasto, które dogadało się bez problemów z PKP? Nie ma basenów na Bema, ale powstaje osiedle mieszkaniowe. Plan budowy Aquaparku jest nadal aktualny, ale muszą być pieniądze. Liczyliśmy, że sprzedamy plac Długosza. Teraz musimy szukać innych źródeł. Znajdziemy je w 2011 r. To chyba oczywiste, że nie mogliśmy budować pływalni kosztem programu gospodarki wodno-ściekowej, bo który dobry gospodarz przed toaletą w nowym domu buduje basen w ogródku. Chętny na adaptację żwirowni jest i tylko kwestia czasu aż to nastąpi. Rondo na Opawskiej-Eichendorffa też powstanie, tyle że w 2011 r. i nie za pieniądze miasta, ale rządu, z tzw. schetynówki. Miało być w tym roku, ale skoro nadarza się okazja zdobycia dotacji, to rozsądniej wydać miejskie pieniądze na te cele, które dotowane być nie mogą. Proszę zauważyć, że nie obiecywałem ścieżek rowerowych, a powstało ich najwięcej od 1945 r. Nie obiecywałem boisk, a są aż cztery, w tym dwa Orliki. Nie obiecywałem remontów szkół, a odnowiono SP 13 , SP 4, kilka przedszkoli, zbudowano dwa nowe oddziały żłobka. Mogę wymieniać dłużej…

- Wszystko ładnie, ale ludzie przez inny pryzmat postrzegają sukcesy władzy. Ludności ubywa, handlowcy narzekają na małe obroty, młodzi wyjeżdżają do dużych miast za pracą…

- I Lenk, Kusy czy Myśliwy tego nie zmienią jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Wmawianie ludziom, że ktoś ma patent na szybkie, cudowne wręcz odwrócenie negatywnych trendów dla Raciborza jest wielkim oszustwem albo wielką kiełbasą, jak kto woli. Po pierwsze to długotrwały proces. Po drugie, samorząd nie ma wszystkich narzędzi, które są tu niezbędne. Rybnikowi też ubywa ludności, a reprezentacyjna ulica Sobieskiego wymarła jak nasza Długa. W całej Polsce ubywa ludności, nawet dużym metropoliom takim jak Katowice. Kto twierdzi, że to przypadłość jedynie Raciborza, ten albo nie wyjeżdżał poza Racibórz, albo nie czyta gazet. Nie mówię o tym dla usprawiedliwienia, ale uważam, że nie powinniśmy kreować skrajnie złej i wyjątkowo trudnej sytuacji naszego miasta, bo to kłamstwo. Jeden z większych zakładów planuje inwestycję na 20 mln zł. Drugi myśli o jeszcze większej. Nie mogę zdradzać szczegółów, ale proszę mi wierzyć, wiele ważnych osób, biznesmenów, i to spoza Raciborza, postrzega Racibórz zgoła inaczej niż moja opozycja. Moi konkurenci mówią o kanale Odra-Dunaj, zbiorniku mokrym Racibórz, obwodnicy i tak dalej. Też jestem za tym, ale to są decyzje na szczeblu rządowym, jeśli nie międzynarodowym. Nie prezydent będzie przecinał wstęgę na zbiorniku Racibórz, ale na pewno premier. Skupmy się więc na tym, co jest w naszej gestii. A skoro mamy za sobą problem wody i ścieków, to skupmy się teraz na upiększeniu centrum, remontach kamienic, dróg i mostów, obiektów użyteczności publicznej. Wyzwaniem jest remont zamku. Musimy myśleć wspólnie ze starostwem jak spożytkować tą inwestycję? Jak wygenerować ruch turystów, choćby weekendowych? Nadal musimy promować nasze działki. Jeśli nie plac Długosza, to może plac przy pomniku Arki Bożka będzie dobry na galerię. Będziemy próbować. Doskonale zdaję sobie sprawę, że musimy ożywić handel. Promować miasto, może w ściślejszym powiązaniu z biznesem. Mam świadomość wyzwań i pomysły. I chcę je realizować.

- Pana kontrkandydaci również…

- Nie przeczę, co więcej, nikogo nie przekreślam. Każdego należy słuchać z uwagą i wyciągać wnioski, ale proszę zauważyć, jak dziwna jest ta kampania wyborcza. Wielka krytyka Lenka i co dalej? Co proponują moi rywale? Jakie mają konkretne rozwiązania? Jakie mają narzędzia do ich realizacji? Z czego są znani? Czy tylko z tego, że są w opozycji? Że są znani, bo są znani? To naprawdę trudna sytuacja, bo pokazuje jak mocno wyjałowiała u nas debata o Raciborzu. O potrzebach miasta. Jeszcze raz powtarzam. Wszyscy jesteśmy zgodni, że trzeba działać. Wszyscy tak samo kochamy Racibórz, ale nie uprawiajmy demagogii, bo to zrodzi frustracje społeczne i zniszczy zaufanie do władzy.

- Kandydowanie z listy Platformy Obywatelskiej pomaga?

- To rządząca w Polsce partia, która ma duże szanse na rządy w kolejnych czterech latach. Patrzę na to nie w takich kategoriach, czy mnie pomaga, ale na ile może pomóc miastu. Jestem sympatykiem, od niedawna członkiem PO i jestem przekonany, że nasze wpływy w tej partii, bez wątpienia z silnym udziałem posła Henryka Siedlaczka czy prezes Gabrieli Lenartowicz z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach, przekładają się na konkretne decyzje. Poseł Siedlaczek naprawdę dużo załatwił. Nie mamy problemu z załatwieniem dotacji czy pożyczek z WFOŚiGW. W urzędzie marszałkowskim każdy dobrze wie, gdzie leży Racibórz. Pozyskaliśmy bardzo dużo pieniędzy z funduszów unijnych, nadal mamy otwarte drzwi. Są pieniądze na drogi wojewódzkie. Jest też w końcu decyzja o wstrzymaniu likwidacji Śląskiego Oddziału Straży Granicznej. To są fakty. Nie umniejszam kandydatom lokalnych komitetów czy PiS, ale nie okłamię też nikogo, jeśli powiem, że będzie im dużo trudniej z dotarciem choćby do marszałka, o ministrze nawet nie wspominając.

- Lubi się pan ze starostą Hajdukiem?

- Prywatnie?

- Nie, politycznie. Pytam, bo jest Pan zwolennikiem powiatów grodzkich, co oznacza likwidację ziemskich i pozbawienie Adama Hajduka fotela starosty.

- Stara historia, ale aktualna, bo rzeczywiście jestem zwolennikiem powiatów grodzkich, czyli przejęcia przez miasto wszystkich zadań powiatu. To rozsądne, bo tańsze. Wiem też, że żadnej reformy samorządowej nie będzie a powiat raciborski ziemski nie zniknie. Patrzę więc na starostwo jako na partnera. Widać, że szkoły ponadgimnazjalne są odnowione. Ruszył remont zamku, też za wsparciem miasta i gmin powiatu raciborskiego. My odnawiamy bulwary w Parku Zamkowym. Razem tworzymy nad Odrą piękny teren turystyczno-rekreacyjny. Razem odnowiliśmy ulicę Brzeską. Jeśli tylko miasto mogło współdziałać z powiatem, to decyzja zawsze była na TAK i nadal będzie. Współpracujemy i efekty tej współpracy są. A dodam, że prywatnie jesteśmy przyjaciółmi.

- Dziękuję za rozmowę.

Rozmawiał Grzegorz Wawoczny. Wywiad ukaże się w nowym numerze tygodnika Nasz Racibórz

Bądź na bieżąco z nowymi wiadomościami. Obserwuj portal naszraciborz.pl w Google News.

Reklama
Reklama
Tagi:

Komentarze (0)

Aby dodać komentarz musisz być zalogowany

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Partnerzy portalu

Materiały RTK
Regionalny Informator Ekologiczny
Dentica 24
ostrog.net
Spółdzielnia Mieszkaniowa
Szpital Rejonowy w Raciborzu
Ochrona Partner Security
Powiatowy Informator Seniora
PWSZ w Raciborzu
Zajazd Biskupi
Kampka
Fototapeta.shop sklep z tapetami i fototapetami na zamówienie
Reklama
Reklama

Najnowsze wydania gazety

Nasz Racibórz 01.08.2025
1 sierpnia 202518:54

Nasz Racibórz 01.08.2025

Nasz Racibórz 25.07.2025
25 lipca 202509:25

Nasz Racibórz 25.07.2025

Nasz Racibórz 13.07.2025
18 lipca 202510:12

Nasz Racibórz 13.07.2025

Nasz Racibórz 11.07.2025
10 lipca 202521:57

Nasz Racibórz 11.07.2025

Zobacz wszystkie
© 2025 Studio Margomedia Sp. z o.o.