Nasze drzewa monitorujemy

Prezydent zapewnia, że magistrat monitoruje stan drzew na gminnych gruntach, ale nie odpowiada za drzewa na działkach prywatnych. Wczoraj zwaliły się drzewa na Staszica i Zborowej. Efekt? Uszkodzone samochody. Sytuacja powtarza się po ulewach i przy silnych wiatrach... najczęściej na miejskich terenach.
Miasto, jak zapewnia prezydent monitoruje, tnie chore sztuki i pielęgnuje zdrowe, ale do zdarzeń dochodzi głównie na gminnych gruntach. W maju drzewo runęło na samochód na ul. Ocickiej. Strażacy musieli też usuwać konar na ul. Eichendorffa. Wcześniej z powodu wiatru waliły się drzewa w parku Roth i na pl. Wolności. Wczorajsze zdarzenie miało miejsce na terenie miejskim przy Zborowej. Jedynie topola przy Staszica stała na prywatnym gruncie. Prezydent Mirosław Lenk zapewnia, że uczuli miejskie służby na stan drzewostanu.
(w)
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany