Reklama

Najnowsze wiadomości

Aktualności21 października 200812:08

System niestety nawalił

System niestety nawalił - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
Reklama
Powiat:

Dzisiejsze pierwsze w Raciborskiem polsko-czeskie ćwiczenia pożarnicze w Pietraszynie pokazały, że szybka współpraca strażaków obu państw wygląda ładnie tylko na papierze. W praktyce zawodzi.

Na teren dawnego przejścia granicznego w Pietraszynie zjechali się dziś obserwatorzy z polskiej i czeskiej straży, funkcjonariusze Śląskiego Oddziału Straży Granicznej, pracownicy służb zarządzania kryzysowego, burmistrz Krzanowic Manfred Abrahamczyk oraz starosta Adam Hajduk. To miał być pierwszy w naszym powiecie test współdziałania polskich i czeskich strażaków. Wyszedł, łagodnie mówiąc, kiepsko.

Punkt o 10.10 zapaliła się cysterna z olejem opałowym. Placówka Straży Granicznej zarządziła ewakuację budynku i powiadomiła strażaków z Raciborza. Ci wezwali na pomoc jednostki OSP z Krzanowic, Bojanowa, Pietraszyna, Cyprzanowa i Pietrowic Wielkich. Komendę wojewódzką straży poproszono o zorganizowanie pomocy strażaków z Czech.

Już o 10.20 pojawili się ochotnicy z Krzanowic, w tym roku włączeni do krajowego systemu ratowniczo-gaśniczego, i przystąpili do gaszenia. Tuż za nimi przyjechała OSP Bojanów, potem Pietraszyn (placówka SG znajduje się na skraju wsi), lekko podstarzałym starem Cyprzanów i lśniącym mercedesem Pietrowice Wielkie. Trzeba było odczekać kilka minut na przyjazd straży pożarnej z Raciborza. Zawodowcy ze stolicy powiatu przyjechali jednak nowiutką scanią i przejęli szybko dowodzenie akcją. Według założeń mieli jednak dojechać pierwsi, ale jak wytłumaczył nam komendant Jan Pawnik, zapadła decyzja, by nie jechali przez miasto na sygnale z powodu objazdów i korków. - Na sygnale byliby tu na pewno pierwsi - zapewnia komendant.

O 11.00 nie było jeszcze strażaków z Czech (w planie 3 jednostki zawodowe z Opawy oraz po jednej z Sudzic, które graniczą z Pietraszynem, oraz Bolatic). Jak się dowiedzieliśmy, raciborskie wezwanie o pomoc wędruje z Katowic do Ostrawy, stamtąd - wedle procedur - do Bruntala, wreszcie do Opawy i jednostek ochotniczych. Co więcej, o 11.00, czyli po 50 minutach od zawiadomienia o pożarze i 40 minut od przyjazdu pierwszej polskiej jednostki, komenda Korpusu Pożarniczo-Ratowniczego Morawsko-Śląskiego Kraju w Ostrawie jeszcze nic o pożarze w Pietraszynie nie wiedziała! Polscy strażacy tymczasem sprzątali już miejsce akcji.

Zapytaliśmy czeskiego obserwatora, czy do rzeczywistego pożaru w Pietraszynie strażacy z położonych kilkaset metrów dalej Sudzic mogą przyjechać na tzw. dym, czyli widząc prawdziwy pożar. Odpowiedział, że tak, co pozwala mieć nadzieję, że w przypadku realnego zagrożenia obejdzie się bez zbyt skomplikowanych i nieefektywnych procedur.

Grzegorz Wawoczny

Bądź na bieżąco z nowymi wiadomościami. Obserwuj portal naszraciborz.pl w Google News.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Tagi:

Komentarze (0)

Komentarze zostały zablokowane.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Partnerzy portalu

Dentica 24
ostrog.net
Szpital Rejonowy w Raciborzu
Spółdzielnia Mieszkaniowa
Ochrona Partner Security
Powiatowy Informator Seniora
PWSZ w Raciborzu
Zajazd Biskupi
Kampka
Nasz Racibórz - Nasza ekologia
Materiały RTK
Fototapeta.shop sklep z tapetami i fototapetami na zamówienie
Reklama
Reklama

Najnowsze wydania gazety

Nasz Racibórz 19.04.2024
19 kwietnia 202421:56

Nasz Racibórz 19.04.2024

Nasz Racibórz 12.04.2024
12 kwietnia 202415:22

Nasz Racibórz 12.04.2024

Nasz Racibórz 05.04.2024
7 kwietnia 202412:45

Nasz Racibórz 05.04.2024

Nasz Racibórz 29.03.2024
29 marca 202415:21

Nasz Racibórz 29.03.2024

Zobacz wszystkie
© 2024 Studio Margomedia Sp. z o.o.