Radny Klima obdziela nazwami

Ma już na swoim koncie przemianowanie Parku Kolejowego na Park im. kpt. Stala. Teraz idzie dalej. Chce, by park między Kauflandem i ratuszem oraz zieleniec między Batorego a Młyńską upamiętniały Sybiraków i Kresowian. Dlaczego? Bo na koniec kadencji trzeba coś dobrego zrobić!
– To są ostatnie nasze podrygi, dlatego zróbmy coś dobrego, bo za chwilę przyjdą nowi i powiedzą, że nic nie zrobiliśmy – zachęcał kolegów rajców radny Piotr Klima, aby przychylili się do jego prośby. Tłumaczył też, dlaczego wybór padł na Sybiraków i Kresowian. – W naszym mieście jest takich ludzi dużo. Zasługują na symboliczne miejsce. Inne miasta nazywają ich imieniem swoje ronda czy skwery, dlaczego my nie możemy tego zrobić? – zastanawiał się radny Klima. Podkreślał, że radni komisji oświaty mogą wystąpić z taką uchwałą. Muszą się tylko pospieszyć, bo 17 września Sybiracy będą obchodzić swoje święto.
– Byłby to doskonały prezent, nazwać skwer czy rondo ich imieniem. – My rond nie nazywamy, ale skwery można. W końcu zieleniec przy dworcu kolejowym też ma swoją nazwę –Franciszka Stala – zauważyła wiceprezydent Ludmiła Nowacka.
Sześciu radnych poparło pomysł przygotowania projektu uchwały. Wstrzymał się tylko przewodniczący komisji, Ryszard Wolny, który uważał, że inicjatywa powinna leżeć po stronie prezydenta.
Przypomnijmy, że wcześniej radny Klima popierał pomysł nazwania imieniem ks. Ulitzki ronda okularowego przy kościele św. Mikołaja. Potem optował za Sybirakami. Prezydent uznał jednak, że powinna zostać po prostu powszechnie akceptowana i nieoficjalna nazwa nerka.
(k)
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany