Zachęcić i podziękować za krew

Konkurs organizowany w okresie wakacyjnym przez Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Raciborzu to już coroczna tradycja. Dzisiaj odbyło się kolejne losowanie i kolejne nagrody powędrowały do osób, które w letnim czasie postanowiły podzielić się z innymi swoją krwią. - Okres wakacyjny to czas, gdy zapotrzebowanie na krew jest bardzo duże. Dodatkowo nie mamy wtedy poborów w szkołach. Stąd postanowiliśmy zachęcać dodatkowo do oddawania krwi. Ten konkurs jest taką formą zachęty, ale przede wszystkim podziękowaniem dla osób, które chcą podzielić się swoją krwią - wyjaśnia kierownik sekcji metodyczno-organizacyjnej i sprawozdawczości Barbara Wydriński.

Nagradzani losowani są spośród osób, które oddają krew w centrum, a także spośród tych, którzy biorą udział w akcjach wyjazdowych krwiodawstwa.

Nagrodzeni dzisiaj:
- Krzysztof Borek z Raciborza i Ewa Bejm z Pawłowic - rowery,
- Zbigniew Koper z Kietrza i Wiktor Kusz z Pawłowic - mikrofalówki,
- Rafał Chamów z Raciborza i Dawid Zarzecki z Rydułtów - odkurzacze,
- Grzegorz Mejłun z Raciborza i Eryka Przybyła z Rudy Kozielskiej - radiomagnetofony,
- Sławomir Koterba z Raciborza i Sebastian Majszak z Syryni - czajniki bezprzewodowych.

Losowaniu przyglądała się rodzina państwa Swoboda. Przyszli oni do krwiodawstwa, bo chcieli oddać krew. - Tato oddaje krew od 1983 roku, oddał już ponad 45 litrów. Jak byłam mała, to zawsze z nim tu przychodziłam, aż postanowiłam, że sama też chcę być dawcą. Pierwszy raz oddałam krew w liceum 3 lata temu. Od tego czasu staram się przynajmniej raz w roku, w czasie wakacji, oddać krew. Nie robimy tego dla nagród i konkursów. To wspaniałe uczucie, gdy wie się, że komuś w ten sposób się pomaga - mówi Marlena Swoboda, która dzisiaj w raciborskim krwiodawstwie oddała krew razem z tatą Bogusławem.

Następne losowanie - 1 września 2010 r.

JaGA