Most i 300 drzew. Nowa dziesiątka Polowego i jego silnej drużyny

Frekwencja na konwencji programowej była niższa niż podczas pierwszej, na której zaprezentowano kandydatów. Rozpoczęły ją dzieci, w tym startującego do Rady Miasta małżeństwa Anny i Dawida Wacławczyków, niosące cyfry 8 i 2. Dariusz Polowy ułożył z nich "82 proc.". To stan realizacji jego dziesiątki z 2018 r. - Zrobiłem więcej niż moi poprzednicy przez 16 lat - przekonywał obecny prezydent, idący do wyborów z poparciem PiS.

Nie sprecyzował z czego wynika to przekonanie. W kampanii nie posługuje się formułą "co zrobiłem", lecz co zyskaliśmy "w trakcie mijającej kadencji". To pozwala mu wpisywać do materiałów wyborczych to, co zrobili jego poprzednicy albo na co nie miał żadnego wpływu, bo to inwestycje centralne. Na przykład: obwodnicę z Rudnika do Piaskowej/Rybnickiej, której budowę przygotował poprzednik, Mirosław Lenk; dwa bloki przy Łąkowej, których budowę też rozpoczął Lenk, a Polowy wręczył tylko klucze do mieszkań; nowy dworzec - inwestycję centralną, za którą w obecnym kształcie lobbowali M. Woś i M. Fita; pumptruck przy Mysłowickiej, który powstał z inicjatywy radnych Razem dla Raciborza i Radnych Niezależnych M. Fity (wpisali go do budżetu) oraz lewostronne bulwary, zaprojektowane przez Lenka, zrealizowane po rezygnacji z unijnej dotacji na przebudowę placu Długosza.

W spocie Polowego przebija zapora czołowa zbiornika Racibórz, oddanego co prawda do użytku w czerwcu 2020 r., ale budowanego od 2013 r., czyli przed przedostatnią kadencją Lenka. Jeszcze przed wyborem Polowego, w 2017 r. Wody Polskie wybrały nowego wykonawcę, polski Budimex, który sprawnie dokończył zadanie.

Dziś Dariusz Polowy przekonywał, że jest gwarantem dynamicznego rozwoju, a wspomniane 82 proc. buduje jego wiarygodność. Zapowiedział nowy most na Uldze, za którego brak jest dziś mocno krytykowany przez opozycję, bo przez blisko sześć lat nie udało się ruszyć z inwestycją. Było też o utrzymaniu bezpłatnej komunikacji, przedszkolach w dzielnicach i bezpłatnej opiece przedszkolnej do 4 roku życia, dalszych remontach dróg, chodników i ścieżek rowerowych, klastrze energii, najniższych cenach usług komunalnych i sadzeniu rocznie 300 drzewek.

Program wyborczy opisano w nowej Dziesiątce Polowego i jego drużyny w obszarach nawiązujących do pierwszego, realizowanego pod hasłem Racibórz może być wielki: geopolitycznie i lokalnie; demografia; komunikacja; mieszkańcy; biznes; centrum; profesjonalny Racibórz; tańszy Racibórz; ekologia oraz turystyka i kultura.

Z nowych propozycji będących w kompetencji samorządu, poza znanymi już z wizualizacji, znalazły się m.in.: rewitalizacja miejskich podwórek, nowe mieszkania na Słowackiego przy SP 15 i Lotniczej (łącznie 200), kładka na Odrze, bezpłatny transport dla niepełnosprawnych, parkingi wielopoziomowe przy Kowalskiej, na Ostrogu i przy PKP, przebicie Mickiewicza, powrót drzew na Rynek, centrum nauki w dawnym G5 przy Opawskiej, aplikacja "Racibórz w telefonie", wielka strefa inwestycyjna za Rafako (ul. Sosnowiecka), rewitalizacji parku Moniuszki, zamiana placu Ofki z parkingu na zielony plac miejski, punkt widokowy na wieży kościoła farnego i wieża na wzgórzu Lipki oraz historyczna "budka nietelefoniczna".

Plan ambitny, ale, co ciekawe, D. Polowy chce też ograniczyć bieżące wydatki miasta, a przez to zatrzymać wzrost wysokości podatku od nieruchomości. Przyjęte na ten rok, na wniosek prezydenta, oscylują w granicach 52% do 100% stawki górnej.