SPA w starym szpitalu?

Nie powiodła się kolejna próba sprzedaży budynku poszpitalnego przy ul. Bema. W zeszły wtorek miał odbyć się kolejny przetarg. Starostwo wyceniło nieruchomość na 5,5 mln zł. Nikt jednak nie wpłacił wadium. Zapytaliśmy przechodniów, co ich zdaniem powinno znaleźć się w miejscu byłej lecznicy.
Zeszłoroczne próby sprzedaży zabytkowego budynku przy ul. Bema, w którym niegdyś mieścił się szpital, kończyły się niepowodzeniem. Jednak starostwo powiatowe nie daje za wygraną i organizuje kolejne przetargi. W marcu cena wywoławcza wynosiła 9 mln zł. Chętnych nie było. W zeszły wtorek miały odbyć się kolejne rokowania. Tym razem cena obiektu zmalała do 5,5 mln zł. Jednak do przetargu nie doszło, bo nikt nie wpłacił wadium.
Nowych właścicieli nie widać, a obiekt coraz bardziej niszczeje. Zapytaliśmy przechodniów, co ich zdaniem powinno znaleźć się w miejscu byłej lecznicy. Pomysłów usłyszeliśmy sporo. Jednak najwięcej osób widziałoby tam SPA albo uczelnię wyższą. – Odrestaurować i przenieść tu raciborską uczelnię wyższą. Moim zdaniem to świetne miejsce dla studentów. Niby w centrum, ale cisza i spokój. Dookoła park, studenci mogliby przygotowywać się tu do sesji. Ponadto blisko do dworca PKS i PKP – argumentuje pani Henryka z Rogowa. – Racibórz przypominałby wrocławską uczelnię, wokoło niej też mieści się park – dodaje mieszkanka Rogowa. Inna kobieta odpoczywająca na ławce w parku Roth obstawałaby za utworzeniem nowej uczelni z modnymi kierunkami. – Na pewno miasto przyciągnęłoby wtedy większą liczbę młodych ludzi – zapewnia pani Czesława.
Młodzież wolałaby, aby w byłej lecznicy powstało SPA. – W nim koniecznie salon masażu, basen i studio kosmetyczne – wylicza 19-letni Łukasz z Lubomi. – Gdyby było w rozsądnej cenie, to sama bym często korzystała – zapewnia Ania z Nędzy. Według rozmówców SPA uatrakcyjni nasze miasto i przyciągnie turystów. Za nowoczesnym hotelem ze SPA opowiada się z kolei pani Bożena z Raciborza. – Hotel musi być co najmniej 4-gwiazdkowy i ekskluzywny. Wtedy Racibórz na pewno by się na tym wzbogacił – przekonuje raciborzanka.
Emeryci mają odmienne zdanie. Według wielu z nich brakuje w naszym mieście noclegowni dla bezdomnych. – Budynek niszczeje, a oni chodzą po śmietnikach i śpią na klatkach schodowych – komentuje 75-letni emeryt z Raciborza.
Wielu mieszkańców, szczególnie w średnim wieku, wpadło na pomysł, żeby zabytkowy budynek przerobić na ekskluzywne apartamenty. Przestronne, wygodne i o wysokim standardzie.
Spotkaliśmy też sceptyków, których zdaniem stary budynek jeszcze długo nie znajdzie nabywcy. – Słyszałem już wiele pomysłów, ale nie sądzę, że którykolwiek doczeka realizacji. To nie takie proste! – podkreśla pan Franciszek z Raciborza. – Kto ma tyle pieniędzy, żeby najpierw kupić budynek, później go wyremontować i jeszcze na tym zarobić? – pyta mężczyzna.
(k) MaS
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany