Grupa poszukiwawczo-ratownicza z Knurowa i strażacy naszych OSP szukali na zbiorniku chorego wędkarza

- Ćwiczenia poszukiwawcze miały na celu zacieśnienie współpracy między Policją, Strażą Pożarną oraz jednostkami poszukiwawczymi, w tym przypadku z Grupa Poszukiwawczo - Ratownicza Knurów - czytamy w nadesłanej nam informacji.

Scenariusz ćwiczeń - jak przekazują organizatorzy - przewidywał, iż dwie osoby będące wędkarzami znajdowały się nad akwenem na terenie Zbiornika „Racibórz Dolny”. W pewnym momencie jeden z mężczyzn zaczął objawiać symptomy hipoglikemii, gdyż jest diabetykiem (cukrzykiem). Na domiar złego mężczyźni nie wzięli nic słodkiego ze sobą, więc kolega udał się na parking przy Wody Polskie do pojazdu po prowiant, gdzie po drodze uległ wypadkowi i stracił orientację w terenie. Nie potrafiąc dalej się poruszać zadzwonił na numer alarmowy, gdzie oświadczył, że złamał nogę, leży w zagajniku już jakiś czas i jest mu strasznie gorąco. Temperatura otoczenia około 28⁰ C w cieniu, bezwietrznie. Niestety, nie ma kontaktu z kolegą - diabetykiem pierwszego stopnia. Komenda Powiatowa Policji w Raciborzu niezwłocznie przystąpiła do czynności operacyjnych, aby zlokalizować poszkodowanego znajdującego się w bezpośrednim zagrożeniu życia i zdrowia. Jednocześnie poinformowano GPR Knurów i Komendę Powiatową Państwowej Straży Pożarnej w Raciborzu o konieczności wszczęcia poszukiwań drugiego poszkodowanego będącego diabetykiem. Stanowisko Kierowania PSP Racibórz zaalarmowało wszystkie jednostki OSP miasta Racibórz. W chwili koncentracji sił na terenie Wód Polskich, policja poinformowała, iż próba lokalizacji zgłaszającego nie powiodła się. Z uwagi, że czas naglił, a temperatura była wysoka, postanowiono stworzyć kilka grup poszukiwawczych - po około 8 osób w każdej. Udały się do przydzielonych sektorów. Na miejscu przybyli przedstawiciele Zarządzania Kryzysowego Miasta Racibórz, którzy z uwagi na panujące warunki zaopatrzyli sztab w napoje oraz posiłek regeneracyjny.

W trakcie poszukiwań jako pierwszego znaleziono diabetyka. Po kilku chwilach ujawniono dziewczynę ze złamaniem ręki i raną głowy. Jak później się okazało, była to dziewczyna jednego z zaginionych, która szukała go na własną rękę. Następnie odnaleziono mężczyznę, który chciał udać się na parking, aby pomóc koledze. Jednak pomylił kierunki i udał się w przeciwnym niż znajduje się ich samochód.

W ćwiczeniach wykorzystano quad oraz pojazd Gator z PSP Racibórz, celem zaopatrzenia grup w wodę oraz transport niezbędnych rzeczy. Pojazdy Land Rover Defender służyły jako pojazdy do transportu poszkodowanych do punktu medycznego, transportu grup do sektorów oraz transport łodzi do zwodowania na akwenach. Podczas ćwiczeń sprawdzono teren o powierzchni około 413 hektarów. Za zgodą Policji poszukiwania koordynowała Grupa Poszukiwawczo Ratownicza z Knurowa.

Organizatorami ćwiczeń byli: GPR Knurów, OOSP Racibórz Markowice, Państwowa Straż Pożarna w Raciborzu, Komenda Powiatowa Policji w Raciborzu.