Remont w Markowicach do listopada

Trwa remont drogi wojewódzkiej 919 na trasie Racibórz-Markowice. Koszmar kierowców rozpoczął się, gdy robotnicy zamknęli odcinek przy przejeżdzie kolejowym.Wczoraj druga nitka została włączona do ruchu, jednak remont potrwa do 15 listopada i kierowcy muszą liczyć się z dalszymi niedogodnościami.
Prace przy remoncie DW 919 w Raciborzu-Markowicach rozpoczęły się w drugiej połowie października ubiegłego roku i zgodnie z harmonogramem mają potrwać do 15 listopada. Do tej pory ruch przy przejeździe kolejowym odbywał się jedną nitką, a to w godzinach szczytu powodowało paraliż. Kierowcy, którzy dojeżdżali do Raciborza od strony Markowic musieli odstać w korku nawet kwardans. Czas oczekiwania wydłużał się, gdy drużnik zamykał przejazd kolejowy. – Co z tego, że mam zielone światło, skoro nie mogę jechać. Jak podniosą szlabany, to zapala się czerwone i tak w kółko – wściekał się Marcin Pela.
Koszt remontu drogi na długości 3,255 km ma wynieść 7,9 mln zł. Finansowany jest w całości z budżetu samorządu województwa śląskiego. Prace prowadzi Przedsiębiorstwo Robót Drogowych i Mostowych SA w Kędzierzynie-Koźlu, które wykonuje nową podbudowę drogi, warstwę wiążącą, nawierzchnię, chodniki i zjazdy. Do tej pory prace przebiegają zgodnie z harmonogramem.
– Organizacja ruchu nie będzie ulegać zasadniczym zmianom, poza tymi, które wynikają z postępu prac. Jest jasne, że poprzez ruch wahadłowy płynność ruchu jest mniejsza – twierdzi rzecznik prasowy Zarządu Dróg Wojewódzkich w Katowicach, Ryszard Pacer i dodaje, że przy pracach polegających na tak gruntownym remoncie drogi nie da się uniknąć korków. – Staramy się, by wykonawca tak organizował roboty, by minimalizować skutki tych niedogodnośc – mówi rzecznik.
(m)
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany