Strażacki raport. Pożar w Budziskach objął trzy tysiące bali ze słomą. Akcja wciąż trwa

Pierwsze to kolizja śmieciarki z radiowozem. Piszemy o tym [TUTAJ]. Przed godziną 16.00 do komendy przy Reymonta wpłynęło zgłoszenie o pożarze skrzynki elektrycznej przy ulicy Makuszyńskiego. Do akcji skierowano jeden zastęp PSP. Strażackie działania polegały na odłączeniu napięcia oraz ugaszeniu pożaru. Nieco wcześniej, o godzinie 15.30, dwa zastępy PSP udały się do otwarcia mieszkania na terenie Raciborza.

Ostatnie do tej pory zdarzenie miało miejsce w środę, kilka minut przed godziną 19. Do Powiatowego Stanowiska Kierowania wpłynęło zgłoszenie, z którego wynikało, że w Budziskach, przy ulicy Wolności, doszło do pożaru wiaty, pod którą składowane były bale ze słomą.

- Wiata miała wymiary 80x10 metrów. Składowano pod nią około 3 tysięcy bali ze słomą. Otoczona była stogami słomy oraz budynkiem obory. Te udało się jednak uratować. Do akcji skierowano znaczne siły i środki. Udział w gaszeniu pożaru brało ponad 20 zastępów. Obecnie na miejscu zdarzenia wciąż trwają działania związane z dogaszaniem pożaru. Jego przyczyna nie została jeszcze ustalona. Straty wstępnie oszacowano na kwotę 600 tys. złotych

- przekazał wprost z miejsca akcji bryg. Roland Kotula, oficer prasowy PSP w Raciborzu.