Słowo droższe od pieniędzy. Sprawa otaczarni na Płoni pierwsza do wyjaśnienia

PRD to miejska spółka, a otaczarnia, zwana przez ludzi asfalciarnią, to należący do niej zakład produkujący masę bitumiczną do budowy dróg. Mieszkańcy narzekają na smród i hałas. W poprzednich latach udało się ograniczyć czas pracy otaczarni. Od prezydenta Mirosława Lenka padła deklaracja, że rychło nastąpi przeprowadzka. W przyszłym roku Płonia miała być już wolna od asfalciarni. Prezydent Polowy przyznał dziś, że ma sygnały, iż przeprowadzka nie nastąpi tak szybko. Podawany wcześniej termin ma być ponoć "nierealny". Tymczasem na spotkaniach z wyborcami obiecywał, że sprawą się zajmie, doprowadzi do przeniesienia zakładu, a o przyszłości PRD jako miejskiej spółki będzie dyskutował. Na jutro do ratusza został wezwany prezes Krzysztof Wrazidło. PRD to spółka w 100 proc. kontrolowana przez miasto. Nowa lokalizacja otaczarni ma się znajdować w gminie Lubomia. Mowa o wsi Buków.

(w)