Reklama

Najnowsze wiadomości

Aktualności12 lipca 200921:11

Wieś się bawi, miasto śpi

Wieś się bawi, miasto śpi - Serwis informacyjny z Raciborza - naszraciborz.pl
0
Reklama
Powiat:

Po co kosztem dziesiątków tysięcy złotych zapraszać na Memoriał strongmanów, skoro strażacy ochotnicy dają znacznie lepsze show od napakowanych siłaczy? W Bieńkowicach odbyły się zawody sikawek konnych - jedna z wiejskich imprez, których mógłby pozazdrościć Racibórz.

Na starcie bieńkowickiej imprezy stanęło ponad 20 drużyn, z Polski i Czech, liczące sobie średnio po sto lat sikawki konne przywożono na lawetach, a emocje wśrod setek widzów, i to nie tylko z Bieńkowic, budziła rywalizacja gospodarzy - mistrzów Europy i mającej ochotę im dopiec OSP Łany. Cały strażacki spektakl oglądały setki widzów.

W czerwcu jeszcze większe tłumy pojawiły się na nocnych zawodach strażackich w Bolesławiu. Impreza trwała z soboty na niedzielę, od wieczora do 2 w nocy. Zjechali ludzie z całego powiatu i Opolszczyzny. Wszyscy się świetnie bawili, a wójt Krzyżanowic mówi wprost, że bolesławskie show można potraktować jak produkt turystyczny. W końcu mało komu udaje się zgromadzić ponad 30 jednostek OSP naraz, walczących autentycznie o jak najlepszy czas w formule open, bez sędziów i punktów karnych. W przyszłym roku zabawie być może będzie towarzyszył jakiś koncert i na pewno szersza reklama, bo znudzonych raciborzan coraz częściej można spotkać na wsiach więc warto o nich zabiegać. Im więcej widzów, tym więcej OSP, KGW i LKS-y sprzedają piwa, kołaczy i kiełbasek. A jako że imprezy robią praktycznie w czynie społecznym, przy niewielkim wsparciu samorządu, to każdy dochód się liczy.

Wojnowiczanie zapraszają na swoje imprezy mieszczuchów, bo warto np. zobaczyć występ miejscowego kabaretu, w którym jedną z głównych ról odgrywa tutejszy proboszcz, zgrabnie kręcąc tyłkiem w gronie uroczych gospodyń wiejskich, wzbudzając salwy śmiechu wśród widzów. Jeszcze większe tłumy niż w Wojnowicach można spotkać na dorocznym festynie pod zamkiem w Tworkowie. Emocje budzą tu przede wszystkim wybory miss gminy. W lutym warto odwiedzić Krzanowice. Ostatniej zabawie karnawałowej towarzyszy tu ciekawa inscenizacja pt. grzebanie basa. Tysiące widzów gromadzą wielkanocne procesje konne w Pietrowicach, Sudole czy Bieńkowicach.

Podraciborskie wsie bawią się świetnie, co prawda trudno im zorganizować imprezy tej skali, co Dni Raciborza albo Memoriał, ale za to można zadać pytanie, po co strażacka Solidarność godzi się płacić grube pieniądze za strongmanów, skoro znacznie większą atrakcją (i znacznie tańszą) byłyby np. pokazy sikawek konnych. Ich parada mogłaby też wypełnić czerwcowe Dni Raciborza i zastąpić nieco już oklepane przejazdy jeźdźców w strojach historycznych. Byłaby to też świetna promocja raciborskich tradycji strażackich.

Czy Festiwal Śląsk Kraina Wielu Kultur nie można wzbogacić pokazem mody ludowej, skoro robi on furorę w Tworkowie, a nie serwować kolejny maraton mażoretek różnych grup wiekowych, które oglądają praktycznie tylko rodzice i krewni dzieci? Wielu bawią śląskie kabarety, tymczasem w Krzanowicach prawdziwymi gwiazdami są krzynowskie omy, prezentujące znakomity program kabaretowy tyle że w języku morawskim. Prawdziwy renesans przeżywają koła gospodyń wiejskich, tyle że nie w imię socjalistycznej kolektywizacji, ale autentycznej potrzeby pokazania swoich umiejętności na coraz liczniejszych festiwalach jadła. W Raciborzu Starostwo zorganizowało rok temu Festiwal Śląskie Smaki. Udał się. Ale na tym, niestety, koniec.

Przykłady znakomitych imprez na podraciborskich wsiach można mnożyć. W Raciborzu oferta ogranicza się praktycznie do Dni Raciborza i Memoriału. Latem pozostają nam tylko spacery po śródmieściu, lody u Włocha, ewentualnie letnie koncerty i letnie kino w plenerze. Raciborską nudę można zabić wycieczkami na wiejskie imprezy i festyny, tyle że poza anonsami prasowymi potrzebna jest jeszcze promocja podraciborskiego dorobku w samej stolicy powiatu. Może się bowiem okazać, że 100-letnie sikawki, nocne zmagania strażaków (np. zawodowcy kontra ochotnicy na stadionie) czy specjały gospodyń wiejskich na raciborskim rynku dostarczą mieszczuchom więcej uciechy niż w tym roku Karol Strasburger na bryczce.

Grzegorz Wawoczny

Bądź na bieżąco z nowymi wiadomościami. Obserwuj portal naszraciborz.pl w Google News.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Tagi:

Komentarze (0)

Aby dodać komentarz musisz być zalogowany

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Partnerzy portalu

Dentica 24
ostrog.net
Szpital Rejonowy w Raciborzu
Spółdzielnia Mieszkaniowa
Ochrona Partner Security
Powiatowy Informator Seniora
PWSZ w Raciborzu
Zajazd Biskupi
Kampka
Nasz Racibórz - Nasza ekologia
Materiały RTK
Fototapeta.shop sklep z tapetami i fototapetami na zamówienie
Reklama
Reklama

Najnowsze wydania gazety

Nasz Racibórz 26.04.2024
25 kwietnia 202419:33

Nasz Racibórz 26.04.2024

Nasz Racibórz 19.04.2024
19 kwietnia 202421:56

Nasz Racibórz 19.04.2024

Nasz Racibórz 12.04.2024
12 kwietnia 202415:22

Nasz Racibórz 12.04.2024

Nasz Racibórz 05.04.2024
7 kwietnia 202412:45

Nasz Racibórz 05.04.2024

Zobacz wszystkie
© 2024 Studio Margomedia Sp. z o.o.