Daj nam znać jeżeli uważasz że komentarz powinien zostać usuniętyTreść zgłaszanego komentarza:... mój pradziadek zginął pod Verdun, walcząc w 2. Thüringisches Feldartillerie-Regiment Nr. 55. Zginął w wojnie, która dla zwykłych ludzi była bez sensu. Dla mnie 11 listopada to nie dzień świętowania niepodległości, ale dzień wspomnienia bezsensu wojny i cierpienia tych, którzy chcieli tylko żyć normalnie. Niewielu możnych od zawsze potrafi wpływać na wielu zwykłych ludzi – przez propagandę, ideologie i wzbudzanie strachu. A przecież to nie oni giną na frontach, tylko ci, którzy marzyli o rodzinie, pracy i spokoju. Może prawdziwą lekcją historii jest to, by nie dać się znów wciągnąć w cudze ambicje. Może warto dziś po prostu pomodlić się o pokój. Pozostało (250) znaków do wykorzystaniaWyślijAby potwierdzić, że jesteś człowiekiem kliknij: czajnik