M. Lenk: brutalna prawda o zmianach w oświacie w Raciborzu

Zmiana sieci placówek oświatowych w Raciborzu ma przynieść przede wszystkim oszczędności na nauczycielskich etatach. – To brutalna prawda – stwierdził przewodniczący Rady Miasta i były prezydent Mirosław Lenk.
Na sesji Rady Miasta pojawili się dziś, 26.11., nauczyciele, głównie SP 13 (na zdj.). Chcieli zabrać głos, lecz ostatecznie uznali, że najpierw spotkają się z prezydentem. Ten poinformował dziś przed sesją, podczas konferencji prasowej, że propozycja przeniesienia uczniów SP 13 do SP 4 już od września jest nieaktualna. Obecnie rozważana jest opcja wygaszenia Trzynastki – wstrzymania na dwa lata naboru do klas I, a następnie przeniesienia klas 4–8 na ul. Kasprowicza.
Radni pytali o efekt reorganizacji. Radny Michał Fita uznał, że jeśli oszczędności mają wynieść jedynie kilkaset tysięcy złotych, to lepiej z niej zrezygnować, bo ważniejszy jest czynnik społeczny. Jego słowa spotkały się z brawami ze strony nauczycieli, którzy mogą najmocniej odczuć skutki zmian. Malejąca liczba dzieci oraz drastyczny spadek liczby urodzeń zapowiadają dla nich trudności ze znalezieniem pracy.
– Oszczędności będą na etatach, a nie na kosztach utrzymania budynków – stwierdziła radna Magdalena Kusy (PiS), co potwierdził przewodniczący Mirosław Lenk. – Nie da się uniknąć redukcji zatrudnienia – podkreślił. – Nie można trzymać etatów, nie mając dzieci – dodał.
Jego zdaniem miasto powinno „centralnie kontrolować” proces, monitorować sytuację i stworzyć warunki, by redukcje odbywały się głównie poprzez przejścia na emeryturę. W przeciwnym razie pojawi się trudna dyskusja o tym, co jest sprawiedliwe, a co nie.
W grudniu, jeszcze przed Bożym Narodzeniem, ma odbyć się sesja Rady Miasta poświęcona wyłącznie zmianom w sieci placówek oświatowych w Raciborzu.




Komentarze (4)
Dodaj komentarz