A w jej włosach - wiatr...

Promując swój drugi tomik poezji zatytułowany "%u2026 a w moich włosach - wiatr%u2026" autorka zaprosiła entuzjastów lokalnej poezji do wspólnego spędzenia wieczoru wśród blasku świec. Jagoda Wałaszek w sposób szczególny zadbała o oprawę swojej twórczości. Deklamacji utworów towarzyszyła nastrojowa muzyka, a stoliki ozdabiały żonkile przywołujące wersy jednego z najsłynniejszych angielskich poetów Williama Woerdswortha:
"Gdy nagle widok mnie zaskoczył
Złotych żonkili tłumu, morza;
Od wód jeziora aż po drzewa
Tańczyły - wiatr im w takt powiewał"
Kończąc spotkanie Jagoda Wałaszek podzieliła się z publicznością swoją twórczością w sposób dosłowny, obdarowując każdego z obecnych najnowszym tomikiem wierszy. Natomiast pan Henryk - brat Jagody wręczył wszystkim zgromadzonym w Bibliotece Walentynkom tulipany.
mipbp
Komentarze (0)
Aby dodać komentarz musisz być zalogowany